Ohtar, kolego. Z miejsca atakuj najwyższy poziom trudności w Dragon Rising , jatka jakich mało.
kun, kolego. Jesteś binarnym twardzielem, że bierzesz się za barny z tymże poziomem, ale przecież "kin, należy się bać". Ty im dasz popalić, nigdy na odwrót.
Ja włączam zaraz Dead Nation (szału nie ma, StardustHD niebo lepszy), i może coś tam spróbuje dalej w GT5 (b-spec), lub zacznę jedną z nowych gier.