W co teraz gracie?

[gidek]

Standardowo dziennie staram się przejść jeden-dwa rozdziały Bayonetty, z 2 chaptery 2 Castlevani: Lord of Shadows i jak dziewczyna wraca za pracy/zajęć to wspólna sesyjka w Singstara i Dungeon Hunters: Alliance ; ) W czerwcu mi za dużo tytułów doszło, bo: Ratchet and Clank: Quest for Booty, Wieput HD Fury, Battlefield 1943, Parasite Eve 2, Tomb Raider: The Guardian of Shadow, Back to the Future: The Game, Under Siege, Motorstorm oraz Władca Pierścieni: Podbój oprócz wyżej wymienionych co aktualnie gram ; d na razie jedyne co kupuje to InFamous 2, Dungeon Siege 3 i do Uncharted 3 spokój (chociaż jeszcze Batman, Twisted Metal, White Knight Chronicles 2 + zaległe gry czekają, których jeszcze nie miałem (God of War 3, LA Noir, Demon Soul, Dead Space 2, LBP 2 ehhhh, przynajmniej jest w co grać): P

[pawel_k]

Angry Birds z serii minis - na mój telefon tej gry nie ma, a na stronie http://chrome.angrybirds.com/ gra mi się zawiesza po jakiś 25 poziomach i nie chce ruszyć.

poza tym dzisiaj pewnie pogram w Dead Nation...

[Piter_neo]

Skończyłem Valkyrie Chronicles. Super gierka. Coś nowego, coś innego, a przy tym długa gra i rozbudowana. Fajna historia i super voice-acting.

[marcingt]

Przeszedłem TBoGT (wreszcie wyje**ne w kosmos, pomysłowe misje), teraz zacząłem grać w LBP. Od czasu do czasu gram też parę meczyków w BF1943.

[aphelion]

Clash of Heroes, SO:The Last Hope, Battlefield:BC2

[inż. Oscyp]

Burnout Paradise, Little Big Planet, Angry Birds.

[Kyokushinman]

Asassins Creed połowa gry (troche się rozkręciła giera).

[marcingt]

Asassins Creed połowa gry (troche się rozkręciła giera).

Zazdroszczę dojścia do połowy gry. Ja sobie ją chyba zostawię, jak już naprawdę nie będę miał w co grać

[Kert]

W ramach programu Welcome Back ściągnąłem sobie polecany Dead Nation (jako, że resztę darmowych gier mam/przeszedłem, a LBP jakoś mnie nie jara na razie). Filmiki z YouTube zapowiadały popierdółkę, a to na prawdę mocna i uzależniająca giera. Rozwalanie zombiaków przynosi mnóstwo radochy, upgrade broni jest motywujący, lokacje troszkę monotonne, ale fun z dekapitacji i lekkie akcenty humorystyczne napędzają do działania, tak samo niezła oprawa audio-wizualna. Denerwujące jest jedynie zbieranie pierdół i lizanie ścian, przez co po każdym zatrzaśnięciu się bramy mam swoistego moralniaka, czy wszystko zebrałem. Przeszedłem w weekend ze 3 poziomy i przez tą cholerę wstałem w poniedziałek niewyspany.

[LukeSpidey]

Just Cause 2
Powrót na tropikalną wyspę. Po dłuższej przerwie znowu zasiadłem w skórze El Scorpio i tym razem zamierzam już ją przejść zanim zacznę coś nowego. Tylko cholera, czemu ten świat jest taki duży? Dotarcie na misje zajmuje 3/4 czasu całej gry.

[Solid Snake 1989]

Just Cause 2
Powrót na tropikalną wyspę. Po dłuższej przerwie znowu zasiadłem w skórze El Scorpio i tym razem zamierzam już ją przejść zanim zacznę coś nowego. Tylko cholera, czemu ten świat jest taki duży? Dotarcie na misje zajmuje 3/4 czasu całej gry.

Na szczęście potem masz możliwość podrzucenia przez helikopter, tylko musisz przynajmniej raz być w danym miejscu.

A ja poza gratisami od Sony w BG&E. Gierka jest świetna, kiedyś próbowałem grać w to na moim złomie, nie dość że sterowanie to padaka była, to jeszcze grafika chu*owa musiała być. Na PS3 jest znacznie lepiej--sterowanie padem oczywiście, grafika też ładna. Jedyne co mi nie siedzi to mała liczba trofeów jak na tytuł za 44/55zł Powinna być platyna!

[Wojtq]

Dead Nation porywa i wciąga jak bagno. Bardzo grywalna gra, zwłaszcza gdy naparza się zombiaków razem z kumplem siedzącym obok. Wielką zaletą jest jej poziom trudności - gramy na tym drugim i momentami wyrywaliśmy sobie włosy z głowy, podchodząc do kilku momentów parokrotnie. Oby prędko się nie skończyła.

[Kyokushinman]

Odświeżam najlepszą bijatyke ever czyli Tekkena 3 (oczywiście wersja NTSC).

[Lem++]

Magic the Gathering: Duels of the Planeswalkers

[yap]

Dead Nation porywa i wciąga jak bagno. Bardzo grywalna gra, zwłaszcza gdy naparza się zombiaków razem z kumplem siedzącym obok. Wielką zaletą jest jej poziom trudności - gramy na tym drugim i momentami wyrywaliśmy sobie włosy z głowy, podchodząc do kilku momentów parokrotnie. Oby prędko się nie skończyła.

Racja, ale po zapoznaniu się z poziomami można spokojnie dokonywać bezkarnych egzekucji z wielu safepointów w grze. Przechodząc na Undead (jeszcze przed updatem, czyli troszkę trudniej było) szukałem tylko muru, płotu czy nawet samochodu, zza którego rozwalałem zombie z uśmiechem na ustach. Oczywiście są momenty kiedy ma się ochotę rozpędzić i walnąć głową w kaloryfer, ale nie ma problemu, którego zupgradowane rzucajki i dopakowane giwery by nie rozwiązały.

Pogrywam cały czas w Castlevanię i choć jest to gra świetna to jednak się troszkę przy niej nudzę. Po akcjach w GoW czy DMC ma się porównanie, z którego jasno wynika, że ta gra nie ma zbyt wiele do zaoferowania w temacie KONKRETNEJ rozpierduchy. Co by jednak złego o Lords of Shadow nie mówić, bossowie jak na razie są bardzo wypasieni i nawet fakt, że czasem idzie się w tej grze do przodu jak w Crashu Bandicoot'cie nie mierzi tak bardzo.

Prócz tego odkryłem na nowo multi w Gears of War 2 (horda jest zajefajna) i pykam w coopa pierwszych Gearsów.

[blach0r]

Nowy Duke jest całkiem spok

[el becetol]

Magic the Gathering: Duels of the Planeswalkers

Też się za to biorę powoli. Masa zasad do wkucia.

[bebbop]

AC: Brotherhood i tak sie kuzwa mecze, ze nie wiem czy to ukoncze. Robie chyba juz 4 podejscie i ni cholery nie moge wczuc sie w klimat. Meczy jak nie wiem co, gram na sile liczac ze cos sie rozkreci. Jak dla mnie za duzo tam dali wszelkiej masci dupereli i zrobil sie lekki chaos. W 1 i 2 gralo mi sie wysmienicie, ale przy Brotherhood przezywam katusze  

[lupinator]

Maksowanie Burnouta: Paradise, L.A. Noire i za chwilę podejścia do nieodpakowanych jeszcze Mount & Blade (+ dodatki), Wiedźmina 2 i darmowego theHunter. Zobaczymy co z tego będzie.

Na lepsze czasy czeka też świeże Left4Dead2

[Lem++]

Magic the Gathering: Duels of the Planeswalkers

Też się za to biorę powoli. Masa zasad do wkucia.

Ja nie mam tego problemu bo w magicki gram juz dobre 8 lat Ale jesli mam byc szczery to ta gra ssie pale mocno... Nie mozna zmieniac deckow, przynajmniej nie tak jak bysmy tego chcieli tzn. mozna wsadzac i wywalac karty z decku, ale tylko te ktore wygralismy, wszystkie poczatkowe karty zostaja w decku permanentnie (WTF?!). Oprocz tego bardzo czesto ma sie wrazenie, ze przeciwnik oszukuje w sensie, ze dostaje karty ktore aktualnie sa mu potrzebne podczas gdy my dostajemy nawet i 5 landow pod rzad (WTF2?!). Najlepsza rzecza w grze jest tryb Challenges, ale zadan jest tylko 8 wiec wszystko co dobre szybko sie konczy Ogolnie to czekam na gre typu Magic Workshop albo stare, dobre Magic the Gathering Shandalar.

[el becetol]

Magic the Gathering: Duels of the Planeswalkers

Też się za to biorę powoli. Masa zasad do wkucia.

Ale jesli mam byc szczery to ta gra ssie pale mocno...

No skoro tak mówisz to nie gram

Ogólnie czuję się przytłoczony iloscią gier które mam nierozpoczetę, do czego dorzucił się ten Welcome Back.

Gram w Mortala czekając na DLC, robie LA Noire na 100%, chcę dokończyć AC2 którego zostawiłem w połowie, Sony dorzuciło infamous i Dead Nation których nawet nie zacząłem, SS HD i Pixel Junk Racers 2 są wciągające i też muszę pograć, zresztą Comet Crash też i do tego musze to zrobić zanim mi się skonczy darmowy plus US, The Last Guy i Hustle Kingz ledwo włączyłem, na Xboxie mam do dokończenia Monkey Island którego dostałem za migracje na konto pl... no i jeszcze Angry Birds Seasons męczę na telefonie. Do tego nie mam kiedy grać bo jest ładna pogoda i ciągle nie ma mnie w domu, a jak wracam to i tak czas marnuje na necie. Ciężkie jest życie w Europie... Dzieci w Afryce nie mają takich problemów. Życie jest niesprawiedliwe.

[monio4]

No tragedia.

A ja od  dni mam 3dsa i napieram street fajtera, doa i zelde spirit tracks. Wszystkie godne polecenia choć po doa się spodziewałem więcej. SF to super pozytywne zaskoczenie, gra jest mega rozbudowana i ocieka miodem. Zelda wiadomo, najwyższa półka.

[Unlimited]

GTR/GTR2

[marcingt]

Skończyłem U1, teraz męczę się z jednym levelem w LBP, gram trochę w Wipeout HD i zaczynam Dead Nation.

[LukeSpidey]

Wróciłem do Uncharted: Drake's Fortune. Zamierzam zdobyć jeszcze kilka trofeów, a potem przeskoczyć na sequel. Do tego już pobiera się Dead Nation zatem myślę, że najpóźniej w środę zacznę kosić zombie. Jakby ktoś chciał skrzyżować broń w tej walce to jestem na TAK. 

[Malutki]

Crysis 2 na platformie Ps3 oraz Nightmare Creatures na Nintendo64 .

[piter86]

Crysis 2 na platformie Ps3 oraz Nightmare Creatures na Nintendo64 .

Mogłeś ode mnie kupić Crysisa 2. Ojjj Malutki , Malutki... 

[Soul hunter 16]

Skończyłem U1, teraz męczę się z jednym levelem w LBP, gram trochę w Wipeout HD i zaczynam Dead Nation.

Ściągnę to pogramy razem w DN !

[marcingt]

OK

[Malutki]

Crysis 2 na platformie Ps3 oraz Nightmare Creatures na Nintendo64 .

Mogłeś ode mnie kupić Crysisa 2. Ojjj Malutki , Malutki... 

Za ile sprzedałeś jeśli można wiedzieć ???

[Sylvan Wielki]

W tragiczny tryb "story" w MK. Coś tam na PSP i DSi. Troszkę w DN4e.

[s00s]

w co pykasz na dsi? mów, albo minus!

[prart]

Streets of Rage 2 (Sega Vintage), ta darmowa z Plusa - dziś planuję zacząć w trybie hardcore.

[Sylvan Wielki]

w co pykasz na dsi? mów, albo minus!

999 9 Hours, 9 Persons, 9 Doors .

Polecam także: Advance Wars, wszelakie gry platformowe - Kirby, Mario. Z innych toPhoenix Wright, FFA2, oraz oczywiście Castlevanie 



Ale Dawn of Sorrow lepsza.

[Shaman]

Ale Dawn of Sorrow lepsza.

pier**lisz.

[s00s]

chcesz sprzedać castlevanie?? nigdzie nie mogę tego dostać:/

[kun]

Przeszedłem Civ V uzyskując najwyższą notę końcową - nigdy wcześniej w poprzednich odsłonach mi się to nie udało. Idę zaraz przechodzić dziewiąty raz Demon's Souls. Gra tyle razy zrobiona, a do dziś nie mam "calaka", shiiiiit!

[Sylvan Wielki]

chcesz sprzedać castlevanie?? nigdzie nie mogę tego dostać:/

Nie sprzedaję swoich gier. C:OoE widziałem nie dalej jak dwa tygodnie temu w jednym z Empików. Tylko cena dość śmieszna - 169zł. Tyle to ja dałem jak ją kupiłem podczas premiery.

Ale Dawn of Sorrow lepsza.

pier**lisz.

90.21%     Castlevania: Dawn of Sorrow
85.54%   Castlevania: Order of Ecclesia
Subiektywnie również uważam podobnie. Oczywiście nad każdą odsłoną i tak góruje Symfonia Nocy 

[lupinator]

EyePet Move Edition z dziewczyną. O ile samego EyePeta ciężko było nazwać wygodną grą, tak z movem jest zajebisty i czuję, że dupa wbije mi platynkę. 

[Magiq]

W owej chwili Urban rivals - bo sie qrewsko nudzę :F