Dwa minusy i dwa plusy poszły. :*
Rozjebałem kolejną misję w Dawn of War. Szybko idzie. Seria total war nauczyła mnie, że życie żołnierzy należy do dowódcy i już się nie martwię tak bardzo czy będę miał duże straty - zadanie najważniejsze.
A tu dowód na to, że elfy z warhammerowego uniwersum to pedały (tutaj w zasadzie lesbijki chyba).
Z mieczami na dreadnoughta. poj**ani.
Zamiast na mnie wskakiwać, lepiej byście DoW2 albo coś z total wara kupili (rome jest dobre i nie ma dużych wymagań), to by się pograło bitwy.