Nie trzeba robić wszystkiego na A+, bo niezapaczowana gra wcześniej go zalicza.
Dokładnie. Wbiłem 10 chapterów na A+ i wpadło Trophy. Ta gra jest po prostu genialna, zakochałem się maksa! Mega przyjemnie się wbija rangi A+, próbuje nowych możliwości, taktyk, nowych broni itp. Czysty miód z wyjebanym w kosmos soundtrakiem, przez co gra ma ten unikalny feeleng lat 80. Walczę teraz różnymi sposobami, by zainstalować tego pacza i z przyjemnością będę szukał wszystkich masek, liter do hasła, odkrywał nowe finiszery i siał mayhem. Właśnie takich gier mi potrzeba
Moje przygody z Hotline Miami.
Ogrywałem najpierw na pc, niestety ta wersja odpalana na Win8 64bit także cierpi na bugi, w rezultacie uniemożliwiające godne ukończenie rzezi. Wysypuje się w 10 rozdziale, ponoć związane jest to z dźwiękami (sfx zbijanych szyb). Przechodziłem 10 chapter chyba z kilkanaście razy, za każdym to samo. Próbowałem różnych rzeczy - reinstalacji, podmiany wartości w saves.dat wg sugestii deva na forum steama, ponoć pomaga postawienie wirtualnej maszyny Win7, ale bez jaj - dla jednej, krótkiej gierki nie będę się w to bawił.
Stojąc przed faktem brutalnego odebrania mi przyjemności z gry, wchodzę na fora i widzę, że gierka jest w PS+ "za darmo". No to abo na 3 miechy poszło.
Oczywiście patch, podobnie jak u pozostałych osób wypowiadających się w tym temacie, nie wchodzi. Także gierka wku
rwia mnie co parę minut monitem o zalogowanie się do psn. Innych problemów związanych z grą w nieaktualną wersję jeszcze nie uświadczyłem, a pucharków specjalnie nie zbieram.
Największy problem był z przestawieniem się na sterowanie padem, jakoś nie mogłem sobie tego wyobrazić w tak szybkiej i intensywnej grze, która wypada bardzo precyzyjnie na myszce. Do operowania gałkami musiałem się przyzwyczaić. Pierwsze dwa rozdziały dostawałem gruby i bardzo naiwny z mojej strony wpie
rdol, bo naciskałem nieodpowiednie przyciski. Potem już poszło gładko, o wiele lepiej wypada lock-on na przeciwnikach w przypadku pada.
Sama gierka miażdży klimatem i soundtrackiem. Niespecjalnie szczegółowe sprite'y na ekranie i poziom skomplikowania pomieszczeń, jak na rzutach rysowanych w podstawówce na lekcjach techniki, a ja jaram się miejscówką nocnego klubu i pulsującym w tym otoczeniu tłem muzycznym, które robi 3/4 tej gry. Wystarczy wyciszyć i HM sporo traci na odbiorze. Z ciekawości na pc można wrzucić w tło jakiś kawałek w .ogg, np. Lazerhawk albo Kavinskiego i też jest grubo.
Co do kwestii samego patcha i robienia rozdziałów na A+, to jeszcze nie sprawdzałem, czy jest podobnie, jak w przypadku wersji PC. Czytałem na forach, że wystarczyło przed patchem wybrać maskę, która pozwala na start z wiertłem w łapie i za każdego finishera na przeciwniku wpadało 5k punktów, co pozwalało na stosunkowo łatwe wbijanie najwyższej oceny za rozdział. Po patchu zjechano z mnożnikiem pięciokrotnie.
Sama gierka jest po prostu świetna, pozornie zlepka graficznej biedy, a miodu od groma. Podoba mi się, że można grać w różnym stylu i opracowywać na szybko swoistą strategię: ekspresowe rozeznanie w układzie poziomu i decyzja, gdzie siać pożogę w stylu T800 przebijającego się przez posterunek policji w pierwszym Terminatorze, uważając jednak na napierających przeciwników, albo cichaczem czyścić kolejne pomieszczenia. Gdy zagramy Tonym (tygrysia maska), to z jego techniką zabijania z piąchy można prawie bezkarnie biegać, pomijając oczywiście typów z bronią i „grubasów”.
Jeszcze nie skończyłem,
jestem po bossie z dwoma różowymi panterami - dobre klimaty
ale czekam, aż znowu zasiądę i z niecierpliwością wyczekuję kontynuacji.
>mrw jaram się sprite'ami, które oblewa czerwona barwa: