Jeden patent mam taki, że celuję hologramem zaraz za krawędzią ściany/sifitu. Jeżęli się pojawi - bingo. Tylko, że jak się odpala hologram, to załącza się bullet time i nie można szybko sprawdzać następnego miejsca nawet kilka centymetrów wyżej. Dlatego opracowałem drugi patent, w którym celuję wiązką do swappowania w ścianę. Jak jest "ściana" to robi się kulka i mały wybuch. Jak nie ma i jest sekretne przejście - promień leci dalej nie zostawiając śladu. I ten drugi sposób jest o wiele szybszy. Dlatego latałem ostatnio i napieprzałem po sufitach i ścianach. Ale wydawało mi się, że sprawdziłem wszystko, a tu jeszcze
Kminię, że może być terminal w miejscu, gdzie lecą asteroidy oraz tam, gdzie asteroidy są niszczone przez olbrzymie zębatki. Teleport w kosmos, potem wiązka i siema. No, ale muszę to jeszcze sprawdzić
Jakby co mam terminale I, II, IV, VIII, IX.