0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.
To było 3 dni temu. Nie musisz nikogo zawiadamiać, bo każdy na pewno o tym słyszał. A wczoraj nawet mecz o Superpuchar został zadedykowany właśnie jemu.A że nie ma co opłakiwać tego na forum, stwierdzam, że temat do zamknięcia.
Cytat: Ibra w Września 01, 2007, 18:10:06 pmTo było 3 dni temu. Nie musisz nikogo zawiadamiać, bo każdy na pewno o tym słyszał. A wczoraj nawet mecz o Superpuchar został zadedykowany właśnie jemu.A że nie ma co opłakiwać tego na forum, stwierdzam, że temat do zamknięcia.Jak nie ma co opłakiwać, człowieku.To sportowiec zmarł podczas jego uprawiania, czegoś co kochał.Widać że nigdy tego nie zrozumiesz.
Co kilka sekund w Afryce ginie dziecko. Czy to jest mniejsza tragedia?
Ehh, a kogo nie wstrząsnęła ta tragedia!? Problem w tym, że nie widzę sensu w zakładaniu tematu dla pojedynczego przypadku - idąc twoim tokiem myślenia, powinniśmy zakładać nowy temat gdy tylko zginie ktoś sławny. Swoją drogą po prostu nie lubię gdy wyszczególnia się jakieś pojedyncze zbrodnie i wyszczególnia oraz nagłaśnia się je w mediach "bo to jest na topie". Nie wiem czy wiesz, ale w piętek chyba, zmarł w Niemczech 48 letni piłkarz, grał w tzw. lidze weteranów. Tragedia podobna, a założe się, że o tym zdarzeniu nie słyszałeś! I gdzie tu sprawiedliwość?
Cytat: EXT w Września 03, 2007, 16:53:13 pmCo kilka sekund w Afryce ginie dziecko. Czy to jest mniejsza tragedia?Idąc Twoim tokiem myślenia- po co opłakiwać np. papieża, skoro co chwile ginie ktoś inny.Przyznam rację Krauserowi- gdy się o tym dowiedziałem, zrobiło mi się żal jego i jego ciężarnej żony. I żeby czuć takie coś, nie trzeba być przyjacielem zmarłego.
Cytat: Hubi w Września 04, 2007, 16:39:00 pmCytat: EXT w Września 03, 2007, 16:53:13 pmCo kilka sekund w Afryce ginie dziecko. Czy to jest mniejsza tragedia?Idąc Twoim tokiem myślenia- po co opłakiwać np. papieża, skoro co chwile ginie ktoś inny.Przyznam rację Krauserowi- gdy się o tym dowiedziałem, zrobiło mi się żal jego i jego ciężarnej żony. I żeby czuć takie coś, nie trzeba być przyjacielem zmarłego.No a ja się, oczywiście, nie zgadzam. Śmierć jest śmiercią, każdy wobec niej równy i dlaczego akurat jeden zasłużył na specjalny temat na forum? Załóżmy również temat o mojej koleżance, która się utopiła kilka lat temu albo o innej, która niedawno zginęła w wypadku samochodowym.