Ktos komu sie powodzi = zdrajca/zyd/pedal/leming ?
Według "patriotów" tak.
Kto tak powiedział?
Kaczyński, który mówi że maja się go bać. Już niedługo jego straż-kibole przyjdą po nich.
Becet nie pisał tak
Becet nie pisał, ale Kaczyński tak mówił i on jak reszta pisowców to popiera.
Wulfen daje znak równości między "patriota" = menel.
Zauważ tylko że patriota napisałem w cudzysłowie. "Patriota", czyli wyborca pis nie jest patriotą tak jak sprawiedliwość społeczna nie jest sprawiedliwością. "Patriota" jest często osobą ciemną i niewykształconą, bezrobotną i biedną-jak uważają to czyni ich patriotami. Ktoś kto jest bardziej oszczędny i nie przepija wszystkiego, według nich na pewno dorobił się za pomocą "układów", "kolesiostwa", "korupcji" itp. Każdego kto jest mądrzejszy, bardziej pracowity, wykształcony i zaradny chcieliby sprowadzić do swojego poziomu-poziomu żula. W związku z tym żeby zgnoić i sprowadzić "zdrajców" do swojego poziomu patriota chce "solidaryzmu" czyli żeby państwo okradało bogatych i wpływowych(czyli tym którzy prezentują poziom wyższy niż "patrioci") i dawało "patriotom". Wbrew pozorom "patriota" marzy o powrocie do PRL-u. Jedyne co się im nie podobało w prlu to to, ze polską nie rządzili "patrioci" a zdrajcy na usługach Rosji. Kiedy pis dojdzie do władzy wprowadzi taki sam zamordyzm jak za PRL.