Czyli mielibyśmy już flotę francuskich śmigłowców, ale spoko, poczekamy na apacze, które może będą w nieokreślonym, ale pierwszym możliwym terminie i w ilości jak najwyższej możliwej, w każdym razie nie w przyszłym roku i raczej nie następnym. To się nazywa indolencja (nie bez przyczyny podobnie jak impotencja).