Przykro mi się patrzy jak koledzy z forumka skaczą sobie do gardeł przez swoje poglądy polityczne, które na dobrą sprawę są jedynie wyobrażeniem i wiarą, że jeden jest polityk/partia lepszy niż drugi i odwrotnie. A w międzyczasie każdy sobie skacze do gardeł, napierdala brata za inne poglądy, a politycy sobie za kulisami przybijają piątki i piją szampana. To jest naprawdę w huj smutne. Ludzie, zajmijcie się tym, co ważne a nie tracicie zdrowie i czas na sprawy, na które i tak wpływ jest iluzoryczny.