POLITYKA

[szmajdzik]

http://finanse.wp.pl/kat,70482,title,Rzad-stracil-na-akcyzie-cwierc-miliarda-w-dwa-miesiace,wid,15486812,wiadomosc.html

Było jasno mówione, że podnoszenie w nieskończoność podatków nie gwarantuje wyższych wpływów do budżetu.  Ale lewaki się uparły i mamy efekt.

Dodatkowo teraz o 400% podnoszą cenę za wywóz śmieci, a potem się będą dziwić że ludzie do lasu wywożą, bo ich już po prostu nie stać na opłacanie kolejnych parapodatków.

Ahaha standard. Już kiedyś pisałem na forum, że jeszcze na pierwszym roku jak studiowałem omawialiśmy temat podatków i podnoszenia podatków w nieskończoność i jak to się kończy. Zresztą większość tutaj jest tego świadoma.

[Braveheart1989]

Ależ są tacy politycy, wystarczy mniej oglądać TVN, TVP, Polsat, GW, a więcej takich mediów jak chodzby nowa telewizja
http://www.telewizjarepublika.pl/   albo niezależna.pl 

[Jacek84]

Ja polecam:

http://vod.gazetapolska.pl/

Dużo bardzo dobrego dziennikarstwa w wykonania hipster prawicy w postaci Samuela Pereiry oraz Dawida "Chomika" Wildsteina. Polecam szczególnie wywiad z Krzysiem i Anią (bodaj) co to lewicę godnie reprezentują. Becetowi się spodoba, bo będzie mógł mnie ustawić z tymi ciućmokami w jednym szeregu .

[Kert]

Dobre materiały tam linkują:



Papcio komuch znowu w formie

[Braveheart1989]

Gazetę Polską też czytam, zaraz obok niezależna.pl

[Master_666]

http://finanse.wp.pl/kat,70482,title,Rzad-stracil-na-akcyzie-cwierc-miliarda-w-dwa-miesiace,wid,15486812,wiadomosc.html

Było jasno mówione, że podnoszenie w nieskończoność podatków nie gwarantuje wyższych wpływów do budżetu.  Ale lewaki się uparły i mamy efekt.

Dodatkowo teraz o 400% podnoszą cenę za wywóz śmieci, a potem się będą dziwić że ludzie do lasu wywożą, bo ich już po prostu nie stać na opłacanie kolejnych parapodatków.

Ten artykuł jest fałszywy i wszystko przedstawia w najgorszy sposób! Przecież dzięki podwyższonej akcyzie mniej osób pali i mniej osób chodzi do lekarza i umiera na raka płuc, więc te marne 250mln mniej po 2 miesiącach to tak na prawdę nic do tych pieniędzy, które zaoszczędziło się na leczeniu pacjentów.

[svonston]

Ja mam na startowej fronda.pl. Polecam

[Braveheart1989]

Ten artykuł jest fałszywy i wszystko przedstawia w najgorszy sposób! Przecież dzięki podwyższonej akcyzie mniej osób pali i mniej osób chodzi do lekarza i umiera na raka płuc, więc te marne 250mln mniej po 2 miesiącach to tak na prawdę nic do tych pieniędzy, które zaoszczędziło się na leczeniu pacjentów.

Leczeniu? a u nas działa w ogóle NFZ? chyba nie bardzo, nazwałbym to ,idziesz na emeryturę przyszły rencisto? to wypie**alaj, zdychaj jak najszybciej, zus będzie miał więcej dla siebie.

[s00s]

http://finanse.wp.pl/kat,70482,title,Rzad-stracil-na-akcyzie-cwierc-miliarda-w-dwa-miesiace,wid,15486812,wiadomosc.html

Było jasno mówione, że podnoszenie w nieskończoność podatków nie gwarantuje wyższych wpływów do budżetu.  Ale lewaki się uparły i mamy efekt.

Dodatkowo teraz o 400% podnoszą cenę za wywóz śmieci, a potem się będą dziwić że ludzie do lasu wywożą, bo ich już po prostu nie stać na opłacanie kolejnych parapodatków.

Ten artykuł jest fałszywy i wszystko przedstawia w najgorszy sposób! Przecież dzięki podwyższonej akcyzie mniej osób pali i mniej osób chodzi do lekarza i umiera na raka płuc, więc te marne 250mln mniej po 2 miesiącach to tak na prawdę nic do tych pieniędzy, które zaoszczędziło się na leczeniu pacjentów.

ja tam spadek w styczniowej sprzedaży upatrywałbym w postanowieniach noworocznych

[Master_666]

Leczeniu? a u nas działa w ogóle NFZ? chyba nie bardzo, nazwałbym to ,idziesz na emeryturę przyszły rencisto? to wypie**alaj, zdychaj jak najszybciej, zus będzie miał więcej dla siebie.

Dla beki to pisałem akurat. Bo z tego co kojarze, Ministerstwo Finansów zapewniało, że podwyższenie akcyzy będzie skutkować mniejszą ilością chorych na raka płuc ----> 2mld zł/rok oszczędności dzięki temu, które nie zostaną wydane na leczenie

[kun]

 Jak juz mowilem - zajebie Was ta polityczna banda...

Ps. Takie pytanie do wszystkich zyjacych na wlasny rachunek (i zarabiajacych tyle ile zazwyczaj ludzie zarabiaja, say 2k/miesiac) - jak Wy dajecie rade?

[Kert]

Się kombinuje, nie?

[Braveheart1989]

Ps. Takie pytanie do wszystkich zyjacych na wlasny rachunek (i zarabiajacych tyle ile zazwyczaj ludzie zarabiaja, say 2k/miesiac) - jak Wy dajecie rade?

Jest zajebiście cieżko, w moim przypadku teraz dramatycznie, zwłaszcza ze jeszcze nie moge wygrać nigdzie przetargu, mimo zajebiscie niskich stawek jakie proponuje. Jedyny ratunek to kredyty no i sprzedaż ziemi mnie ratuje

[s00s]

Jak juz mowilem - zajebie Was ta polityczna banda...

Ps. Takie pytanie do wszystkich zyjacych na wlasny rachunek (i zarabiajacych tyle ile zazwyczaj ludzie zarabiaja, say 2k/miesiac) - jak Wy dajecie rade?

no jak to jak? zęby w bruk, a ubrania od beceta z darów.
a tak na poważnie, to dają radę. nie ma wakacji, są promocje w sklepach. auto ze szrotu i takie tam, bez wiekszego problemu.
mam za to ziomka co żyje za 630 zł rentki brutto i jedyna przyjemność, to gierki na verbatimie i 2 zł na harnasia dziennie. ma deprechę, bo nie dość, że niepełnosprawny, to jeszcze bieda, ale daje radę, bo musi.

[kun]

Zastanawiam sie ile jeszcze ludzie w Polsce wytrzymaja tego ucisku?

Aaaale byle do wyborow, nie?? kur** konmi by mnie musieli chyba do urny ciagnac.

[Kert]

Jak już kiedyś napisałem, wytrzymają dużo. Jeśli nie będzie ogólnonarodowego zrywu, powodowanego impulsem lub ewidentnie widocznym aktem przemocy w narodowe wartości i obywateli ze strony władz, nic się nie zmieni. Ludzie boją się o własne sprawy, nie będą się wychylać. Ważne, że jest byle jaka robota, która pozwala przeżyć, dzieciom jest co do gara włożyć i na szefa nie skarżyć, bo wyjebie na bruk, a kredyt na plecach. Względny komfort dnia bieżącego, ot co.

[Braveheart1989]

Zryw ?o jakim wy zrywie mówicie, nic takiego nie nastąpi,rząd ma wszystkie media w swoich łapskach, codziennie słychać tylko propagande sukcesu, albo jechanie po Kaczyńskim jak by to on rządził przez 6 lat. Rządził PIS było 9% bezrobocia 7% PKB teraz mamy 12,5% bezrobocia i blisko 0 % PKB, ale ch** ,jak TVN mówi ze Kaczyński to idiota, to tak musi być. Kun jak nie chcesz tego burdelu dalej oglądać to twoim obowiązkiem jest przyjść i zagłosować, chodzby po to, zeby przestał rządzic nami zdrajca i oszust, a jak masz uprzedzenia do opozycji to zagłosuj nawet na Korwin Mike, albo jakąś nową małą partie, bo jak ty i takich ludzi jest pewnie więcej nie pojdziecie na wybory to wygra znów ten palant, a jak widzę wskazniki poparcia dla tego rządu ,to sie zastanawiam w jakim ja chorym kraju żyję, jak widać lemingom można nawet nalać na twarz to powiedzą ze deszcz pada.

[s00s]

a ja wam powiem, że ten mój ziomek ma całkowicie wyje**ne na klasę rządzącą. mu się nic, a nic nie poprawiło przez ostatnie 15 lat. nieważne, czy przy władzy było aws, lewica, prawica, czy po, ma tak samo przejebane. prawda jest taka, że wszyscy najbiedniejsi tak mają.

[Kert]

Naiwnością jest twierdzić, że przy zmianie władzy, która już tym krajem rządziła, nadejdą diametralne zmiany ułatwiające i zwiększające jakość życia obywateli. Przy każdym przyszłym niepowodzeniu będą się zasłaniać nieudolnością i konsekwencjami działań poprzedników.

Nawiązując do NFZ, przykład z ostatnich dni. Babcia kuzyna siedzi w USA, trudno jej się poruszać (wymienione biodro i kolana), więc syn zadzwonił do placówki, która formalnie opiekuje się jej leczeniem. Za dwa! dni pod jej mieszkaniem stał wózek elektryczny. Moja babcia kiedyś złożyła wniosek o wózek, to najpierw była walka o kasę z NFZ, czy na pewno jej się należy (śmieszne), a potem zastosowali jakiś dziwny przelicznik i tak 70% kwoty na wózek poszedł z kieszeni rodziny, bo dofinansowanie zostało obcięte do pewnej przeliczonej kwoty. Wszystkie formalności trwały prawie 2 lata.

[Braveheart1989]

Mają zwłaszcza jeśli do tego wpadną w alkoholizm, tylko ja sie pytam jak zyć w kraju, gdzie podatki wzrosły diametralnie, gdzie dla rządzących jest normalne okradanie własnego kraju, gdzie wyprzedaje sie cały majątek państwowy, stocznia, Fiat, teraz powoli LOT, gdzie syn premiera jest uwikłany w szamrane interesy w AmberGold, gdzie ginie generał nato, wszyscy dowódcy , prezydent i wmawia sie ludziom ze samolot ścina pancerna brzozę na wysokości około 6m, przy rozpiętości skrzydeł prawie 40m, a następnie ten samolot robi beczkę, unosi sie kilkanaście metrów do góry, w ciągu jednej sekundy[ raport laska] gdzie nawet F16 tego nie potrafi. Gdzie bezrobocie sięga bardzo wysokiego pułapu, gdzie nie wypłaci sie podwykonawcą firm, budujących stadiony, autostrady. Ja sie na to nie godzę i na pewno na wyborach będę, o ile wcześniej nie wypier**le z tego kraju

[Braveheart1989]

Kert, kaczyński rządził tylko 2 lata, 16% bezrobocia zrobił 9% , 2-3% PKB zrobił 7% , zdaje sobie sprawę ze nie wszystko robił dobrze, lecz cenie go za rozwój kraju, a nie stagnację jak teraz, chodz to małe określenie, rozkradanie kraju bardziej

[Kert]

Mają zwłaszcza jeśli do tego wpadną w alkoholizm

A to wszystko przez pedałów i odwrócenie się od wiary

[kun]

Moim zdaniem sytuacja w kraju ma szanse poprawic sie tylko po tym jak wymrze ostatnie pokolenie pamietajace komune. Tak typowa polska, kombinatorska mentalnosc musi wyginac. Za te kilkadziesiat lat moze jacys ludzie wroca z zachodu. Przywioza ze soba dzieci wychowane w normalniejszych warunkach. Moze wtedy cos sie zmieni.

Pierdolenie o chodzeniu na wybory nijak ma sie do rzeczywistosci. Rotacje skladu u koryta przypominaja jazde na karuzeli. ch**owo jak bylo tak jest. PO moze zostac odepchniete od zloba. Przyjdzie inna banda, nasra wokolo, ludzie beda nadal mieli identycznie przejebane. Opozycja zacznie tryskac jadem, potem dojdzie do wladzy i tak w kolko Macieju. Kto chodzi na wybory jest "nie roztropny", mowiac wielce delikatnie.

[Jacek84]

Kun, ja nie wiem jakie straszne historie dochodzą do Ciebie z Polski, ale za 2k spokojnie można tu wyżyć. Nie wiem o ch** chodzi. No ja zarabiam trochę więcej, ale na wakacje w Chinach było mnie stać (prawie, bo przegiąłem hehehehe).

Ja np. jeszcze nie czuję potrzeby, żeby wyjechać, ale to się może zmienić.

[svonston]

W sumie jak ktoś się uprze, to można za to wyżyć "spokojnie", ale żeby nie martwić się i nie wyliczać, to ciężko tak. Wiadomo, gdzie indziej jest taniej, ja mówię tylko na przykładzie życia w Wawie.

[Jacek84]

W sumie jak ktoś się uprze, to można za to wyżyć "spokojnie", ale żeby nie martwić się i nie wyliczać, to ciężko tak. Wiadomo, gdzie indziej jest taniej, ja mówię tylko na przykładzie życia w Wawie.

No Warszawa to nieco inna bajka, ale jak ktoś nei ma na utrzymaniu rodziny, to 1000 miesięcznie na żarcie+dojazd+uciechy starcza spokojnie. Samochód to dobro luksusowe, jakby nie patrzeć. Miesięczny sobie kupisz i już sporo oszczędzasz. Jak się chce to się da.

Za mniej owszem, jest już przejebane.

[svonston]

Bilet miesięczny 100 zł/paliwo 150 (20 km codziennie, samochód z gazem, gdzie przejechanie 100 km kosztuje 30 zł)
Żarcie 250 zł
Uciechy 300 zł
Mieszkanie 1000 (kawalerka)
Opłaty 160 (60 zł media, 100 zł net)


1810 zł. Zostaje 190 zł oszczędności. Niby można, ale jak wypadnie coś to może być kiepsko.

Warto dodać, że ja za kawalerkę płaciłem 1300 zł. Na paliwo szło 200 zł.

[Kert]

5% z wypłaty do skarbonki? Nie jest źle. Niektórzy żyją non stop na minusie.

[Gerro31]

Bilet miesięczny 100 zł/paliwo 150 (20 km codziennie, samochód z gazem, gdzie przejechanie 100 km kosztuje 30 zł)
Żarcie 250 zł
Uciechy 300 zł
Mieszkanie 1000 (kawalerka)
Opłaty 160 (60 zł media, 100 zł net)


1810 zł. Zostaje 190 zł oszczędności. Niby można, ale jak wypadnie coś to może być kiepsko.

Warto dodać, że ja za kawalerkę płaciłem 1300 zł. Na paliwo szło 200 zł.

Mało jesz, Mario. 

Służba zdrowia- katastrofa. Chciałem się zapisać na USG tętnic szyjnych i najbliższy wolny termin to 24. czerwca. 

[Braveheart1989]

Jak byś zapłacił to uwierz termin byłby duzo szybszy

[Gerro31]

Jak byś zapłacił to uwierz termin byłby duzo szybszy

Tak, wiem, ostatecznie zapisałem się prywatnie.

[Braveheart1989]

A to wszystko przez pedałów i odwrócenie się od wiary

Wyrwane z kontekstu

[s00s]

Jak byś zapłacił to uwierz termin byłby duzo szybszy

jakby zapłacił, to miałby od razu. moja panna tak miała, w lux medzie ma ubezpieczenie, zlecili tomograf, tego samego dnia podjechała do państwowej placówki i miała badanie.
to nie o to chodzi, że nie ma sprzętu. sprzęt jest, ale stoi nieużywany.

[Kert]

to nie o to chodzi, że nie ma sprzętu. sprzęt jest, ale stoi nieużywany.

Inaczej. Lekarz, jak się ugada z placówką, to pacjent przyjmowany prywatnie ma badania na tym samym sprzęcie "po godzinach", kiedy na państwowe badanie kitują Ci przez telefon, że sprzęt jest obłożony terminami.

Z drugiej strony, jak chciałem umówić tomograf, to i tak pomimo płacenia termin oczekiwania ponad pół roku.

[svonston]

I tylko w jednej placowce tomograf?

[Kert]

Z telefonicznego rozeznania w tej było najtaniej

[svonston]

Czasami nie warto oszczędzać. :- )

[Gerro31]

No, na zdrowiu szczególnie.

[s00s]

to nie o to chodzi, że nie ma sprzętu. sprzęt jest, ale stoi nieużywany.

Inaczej. Lekarz, jak się ugada z placówką, to pacjent przyjmowany prywatnie ma badania na tym samym sprzęcie "po godzinach", kiedy na państwowe badanie kitują Ci przez telefon, że sprzęt jest obłożony terminami.

Z drugiej strony, jak chciałem umówić tomograf, to i tak pomimo płacenia termin oczekiwania ponad pół roku.

to chyba na jakiejś wiosce
a panna nie była prywatnie, nie "po godzinach, od znajomego lekarza" (wiem o czym mówisz), tylko z lux medu. oni mają podpisaną umowę ze szpitalem publicznym. sprzęt należy do szpitala i najnormalniej w świecie dyrekcja łata nim wieczorami budżet placówki.
w ogóle jaki akcja. wchodzisz do szpitala i widok normalny, farba olejna odpada ze ścian, płytki, kiedyś czerwone, teraz brunatne, niemal wszystkie popękane. myje je stara baba w kitlu z mopem (szarą w ch**, zgniłą ścierą na miotle). po czym podchodzisz pod oddział diagnostyki obrazowej, drzwi na fotokomórkę same się otwierają. w środku czerwone kanapy ze skóry (czy tam czegoś), na stoliku rybki w kuli, personel jakiś ładniejszy, wszyscy mili, bez czekania, umówiony na godzinę. no bajka.
jakby ktoś nie wierzył, to polecam się wybrać. poznań, grunwaldzka, szpital wojskowy. 

[Jacek84]

Bilet miesięczny 100 zł/paliwo 150 (20 km codziennie, samochód z gazem, gdzie przejechanie 100 km kosztuje 30 zł)
Żarcie 250 zł
Uciechy 300 zł
Mieszkanie 1000 (kawalerka)
Opłaty 160 (60 zł media, 100 zł net)


1810 zł. Zostaje 190 zł oszczędności. Niby można, ale jak wypadnie coś to może być kiepsko.

Warto dodać, że ja za kawalerkę płaciłem 1300 zł. Na paliwo szło 200 zł.

Mało jesz, Mario. 

Służba zdrowia- katastrofa. Chciałem się zapisać na USG tętnic szyjnych i najbliższy wolny termin to 24. czerwca. 

Dziwne w sumie, bo jak byłem w Warszawie to cena biletu była podobna do tej w Krakowie, a ja miałbym miesięczny na jedną linię (może macie ch**owe połączenia) za 50 zł. Mało na żarcie w sumie. Uciechy zawsze można redukować/szukać okazji. Gierka 3 miesiące po premierze zamiast od razu po, książki z biblioteki/Taniej Książki/antykwariatu - nie z Empiku. Kino w środę, nie sobotę. Można żyć godnie za 2k, bez pierdolenia. Może nie jest to jakiś zajebisty żywot, ale da się i na pewno nie jest to zbieranie kiepów z ulicy i cięcie kabli na złom. Ok, mam więcej, z drugą tyrką nawet znacznie, ale nie jest to hajsik jak z pieczarek w Holandii .

Ja póki co żyję sobie praktycznie jak chcę, niewiele zobowiązań. Owszem, to się może zmienić z dnia na dzień, ale trudno. W sumie ch**, żyje się raz, martwię się tyloma rzeczami w życiu, że nie chcę mi się martwić czy będę miał przejebane mając 40 lat. Wystarczająco dużo gówna mam na głowie teraz. Mainstreamową politykę to już w ogóle odpuściłem, bo przykro się na to patrzy. Jeszcze bardziej na te pokłady nadziei, że Iksiński będzie lepszy od Kowalskiego.