Nigdy nie byłem jego wielkim zwolennikiem, ale walką z Efektem Cieplarnianym u mnie załapał plusa. W końcu ktoś kto publicznie wypowiada się o tym jako o kłamstwie. Szkoda, że pewnie zostanie wyśmiany i/lub uciszony. Bo nawet w tłumaczeniu pominęli parę jego wypowiedzi.
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,16257126,Pierwsze_wystapienie_Korwin_Mikkego_w_PE___Postawmy.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Gazeta
To ja teraz poproszę o dowody, że globalne ocieplenie to kłamstwo wyssane z palca
(mogą być raporty naukowe niezależnych badaczy - byleby dość szczegółowe)
Pewnie szkodliwość benzyny ołowiowej to też było kłamstewko rządzącego światem lobby? Z tego, co ja wiem (fakt, wiem niewiele), to wszelkie wiarygodne raporty wskazują niezbicie, że efekt cieplarniany jest w dużej mierze wywołany ludzką działalnością. A tym bardziej dotyczy to powiększającej się dziury ozonowej.
Moim zdaniem, nawet jeśli nie ma pewności, czy efekt cieplarniany wynika z ludzkiej działalności czy jest skutkiem zmian cyklicznych, to lepiej dmuchać na zimne, zamiast biadolić za 50 czy 100 lat, że można było tego uniknąć i zwalać winę na poprzednie pokolenia. Nie chciałbym umrzeć ze świadomością, że swoim potomkom zostawiłem jedno wielkie szambo.
A że warto dbać o ekologię, świadczy chociażby postępowanie Chin, które w najbliższych kilku latach zamierzają wydać na poprawę warunków środowiskowych około 400 mld dolarów, bo problemy związane ze skażoną glebą powietrzem itd. z każdym rokiem się tam mnożą.