Zajebisty podatek
Mając firmę produkcyjną powiedzmy kostkę brukowa, będzie trzeba płacić hajsy za każdego pracownika, mimo że na hali produkcyjnej jest zbyt głośno i nikt nic nie słyszy
Wulfen ładnie pierdoli, bo przypadek, gdzie liczba pracowników jest mniejsza od liczby odbiorników dotyczy chyba tylko i wyłącznie hotelarstwa. Nie znam żadnego innego przypadku, bo nawet w durnym barze pracuje więcej osób niż te 3-4 telewizorki o ile w ogóle mają. Opłata żałosna, a do tego płaci sie podwójnie za to samo. Pracownik sam musi płacić abonament za oglądanie chłamu jak "Blondynka" na tvp (o ile pamiętam, to są plany albo już wprowadzili, że obowiązkowo płaci się 20zł od osoby, nawet jak się tv nie ma) i teraz pracodawca znowu musi płacić podatek za tego pracownika, czyli de facto każdy z nas będzie płacił powiedzmy 50zł za gówniany abonament, mimo że każdy pracownik może sobie oglądać/słuchać tv/radia, bo w końcu już uiścił opłatę w swoim podstawowym podatku, który ma być obowiązkowy. Płacenie dwa razy za to samo, żenada ten kraj i te podatki. Wulfen pieprzy cudownie. Podaj mi 10 przedsiębiorstw, którym się to opłaci jak hotelarzom to może zmienię zdanie.