Bardzo mi się podobają motywy (nazwijmy je) retrospekcyjne. Mowa o tym, że np. na początku gry widzisz coś ważnego gdzieś w tle bitwy czy też krajobrazu, a parę godzin grania później jesteś tam i widzisz miejsce z którego niemal zaczynałeś grę. Albo dochodzisz do pewnego momentu i widzisz, że nad Tobą jest półka skalna a tam jakieś dziwne rzeczy. Nie możesz tam doskoczyć i kontynuujesz grę, po czym okazuje się iż to ścieżka powrotna i zwiedzasz wcześniej zauważone rejony. Taki stary dobry motyw z platformówek.