Gierę ukończyłem, niestety w niezbyt chwalebny sposób, ale zawsze, gdyż wciągnęła mnie strasznie
Epicka akcja i masa brutalności.
Co do końcówki to uważam że część się czepia. Było wybornie uważam, a ciężko powtórzyć coś co było na początku, a otwarcie było MEGA epickie.
Cały czas przygrywa wspaniały soundtrack który już od paru dni jest u mnie w komóreczce
Graficznie - majstersztyk. Animacje, kolory, przestrzenie i do tego wszystko minimalnie w 30fpsach a często i więcej. Kratos dla mnie do 2/3 gry to taki kibol, dres co naparza bo lubi i ma tam swoją zemstę. Trochę to tak wygląda, tym bardziej że historia mimo że niezła nie była zbyt głęboka (podobno 1 i 2 są o wiele lepsze pod tym względem).
Z linka pokrytysniegiem i pierwszy koment - kurcze tego nie zauważyłem (UWAGA SPOILER):
nuszka mówi:
09 kwi 2010 o 9:39
tam gdzie kratos zginął wyryty był wizerunek feniksa (?) może to coś znaczyć
No i pozostaje jeszcze stronka spartanstandtall...