The Last Guardian

[Nycek]

No ale nie ma tu nic nowego, czego jeszcze nie widzieliśmy jeżeli chodzi o gameplay.....

[Juras]

From the latest PSM interview, Ueda shared abit info of what we can expect in terms of level design. During the interview Ueda said the whole stage in The Last Guardian will be set inside the citadel which is the ruin/castle we saw on trailers.

[Zielarz]

Opóźnienie premiery TLG i zestawu ICO/SOTC:

http://blog.eu.playstation.com/2011/04/20/the-last-guardian-ico-and-sotc-collection-update/

W sumie i tak mało kto spodziewał się premiery u nas w tym roku.

[Wojtq]

I bardzo dobrze. Chciałbym grę brać na premierę, a nie wiem czy miałbym jednocześnie do wydania 2x 200 zł, bo Hitman 5 sam się przecież nie kupi.

[prart]

Uedy nie będzie na E3:
http://twitter.com/#!/fumito_ueda

fumito_ueda 上田文人   
ぱらぱらとTLに来月のE3出張の話題が出てきてますが残念ながら自分は行きません。

translator wyrsał takie coś:

[pa] and others [pa] and others and topic of E3 business trip of next month coming out in TL, it increases, but regrettable by his does not go.

http://www.andriasang.com/e/blog/2011/05/27/fumito_ueda_e3/

[Castor Krieg]

Uedy nie będzie na E3:

Pffffffffff, jakby mnie to obchodziło. Gość robi 3-4 lata grę SP na 4-6 godzin, ma szczęście, że Sony chce łożyć pieniądze na coś, co i tak się nie sprzeda.

[Kert]

Myślę, że ujrzymy TLG na końcu tego, bądź w pierwszym kwartale przyszłego roku. SOTC dzieliło od Ico 4 lata, pierwsze wzmianki o TLG były w 2008 r. Zakładając, że już wtedy gra miała roczne zaawansowanie w procesie tworzenia, daje to nieco dłuższy okres czasu niż przy przytoczonych wcześniej produkcjach. Wiedząc, że musieli ogarnąć nowy sprzęt (co było widać po kolejnych screenach), można napisać, że nie ma innej możliwości, jeśli chodzi o terminy wydania. Jeśli jednak Sony nie zaprezentuje nawet małego gameplay trailera na nadchodzącym E3, to będzie powód do zdenerwowania i jojczenia na Uedę. Jedna z tych gier, dla których wciąż trzymam ps3, a Team Ico leci w kulki.

[iko]

Oczywiście SONY wraz z Team Ico nie pokaże The Last Guardian na TGS, bo po co.
http://www.ppe.pl/news-10033-Mocne_uderzenie_Sony_podczas_TGS.html

[Unlimited]

Ja myślę że trzymają tą grę jako kolejny mocny EX na przyszły rok.

[Spidey^]

Kiedyś czytałem, że w Team Ico obecnie pracuje zaledwie 20-30 pracowników to nie ma co dziwić się, że pracę posuwają im się w tak żółwim tempie. Sony po prostu jak najmniejszym kosztem chce utrzymać tak kreatywnego developera żeby raz na 5 lat wypluł im jakieś arcydzieło i tyle.

[Piter_neo]

Dla spragnionych:

[prart]

To jest ten materiał z bonusów Team ICO Collection?

[Unlimited]

Wiem ze niby sporo tego samego materialu, ale

[mraka]

będzie MOC  tylko nie wiadomo czy zdążą wypuścić na tej generacji 

[Master_666]

Jakoś przypomniał mi się film Niekończąca się opowieść.

[Piter_neo]

Jakoś przypomniał mi się film Niekończąca się opowieść.

Jak to mówisz to musisz być podobnie stary jak ja 

[Snake_Plissken]

 
http://gameonly.pl/news/the-last-guardian-zagrozony-fumito-ueda-opuscil-szeregi-sony

[Unlimited]

 

[Solid Snake 1989]

No ku*wa nie może być no! 

[Kert]

No i w pizdu. Na co teraz mam czekać? Jest jeszcze jakiś wielki ex na Sony, na który mamy się ślinić?

Obawiam się kilku scenariuszy po tej informacji. Kompletne usunięcie z planów wydawniczych TLG (co racze jest mało prawdopodobne), wydanie "niedopieszczonego" produktu, mocne opóźnienie premiery (na końcówkę życia obecnej generacji), albo co było by najbardziej optymistczne - dogadanie się Uedy ze zwierzchnikami, żeby pobłogsławił i pochylił się nad tą grą do premiery. Chyba, że TLG jest w tak mocnym stanie zaawansowania, że sam zespół deva jest w stanie go skończyć bez kierowniczej ręki twórcy. Tak czy inaczej, info jest bardzo niepokojące.

[Unlimited]

Trzeba poczekać na oficjalne oświadczenie, bo póki co to jest plotka.

[Kert]

Na głównej GO brakło pełnego info nt. tej ploty.

http://www.eurogamer.net/articles/2011-11-30-the-last-guardian-creator-fumito-ueda-leaves-sony-rumour

Ico, Shadow of the Colossus and The Last Guardian creator Fumito Ueda has left Sony, Eurogamer understands.

 Japanese video game development sources indicated the 41-year-old is working on finishing oft-delayed PlayStation 3 exclusive The Last Guardian in a freelance capacity.

 Ueda's departure from Sony internal development studio Team Ico is one of the reasons for the game's protracted development, Eurogamer was told.

Following the completion of the game, Ueda will embark on personal projects.

 In September Sony reassured gamers that Team Ico was still "hard at work" on The Last Guardian, despite the high-profile PS3 exclusive missing the Tokyo Game Show.

The previous month SCE Studios president Shuhei Yoshida gave an exasperated-sounding Last Guardian progress update:

 "It's been very difficult in terms of seeing the progress: not as fast as we'd been hoping for, and the team has been under big pressure," he said.

 The Last Guardian was delayed earlier this year to an unspecified time in 2012. The cat-eagle adventure was originally slated for a "late 2011" release.

 Ueda was director and lead designer on PlayStation 2 games Ico and Shadow of the Colossus, which both took four years to develop.

 The Last Guardian was first mentioned as being in development over four years ago, in February 2007, by Japanese magazine Famitsu. It was eventually revealed at E3 2009 with an eye-catching trailer. However, it failed to show at E3 2011, Gamescom 2011 and Tokyo Game Show 2011.

 Sony told Eurogamer it does not comment on rumour and speculation.

tl,dr:
Czyli nie jest tak źle, Ueda odrywa pępowinę i kończy TLG jako wolny strzelec.

Może kiedyś nas zaskoczy na następnej generacji. W sumie szkoda, bo nikt w Sony nie miał tak wolnej ręki jak jego studio. Bawią się już kilka dobrych lat z tą jedną grą.

[Gremlin88]

Pewnie miał dosyć tych ciągłych nacisków żeby szybko skończyć grę 

[Ma_niek]

Sam Ueda w tej firmie nie był i nie tylko on robil poprzednie gry. Wiec ja bym sie o ich przyszlosc nie martwil.

[s00s]

nikt w Sony nie miał tak wolnej ręki jak jego studio.

widać, nie dość wolnej:P
ogólnie news ciekawy, może oznaczać wydanie gierki w przyszłości na konsolę ms

[Ma_niek]

Zadnego wydanie na xa nie bedzie bo prawa do gry nie naleza do Uedy tylko do Sony.

[BoBaN]

ogólnie news ciekawy, może oznaczać wydanie gierki w przyszłości na konsolę ms

To dopiero byłaby tragedia dla tej produkcji. Jak sobie przypomnę te wszystkie ex'y, które potem stały się multiplatformwe i co się z nich zrobiło, to ja podziękuję.

[Magiq]

No te nie róbta mi zamieszania bo to jedna z tych gier na które jeszcze czeka moja Ps3 

[Kert]

ogólnie news ciekawy, może oznaczać wydanie gierki w przyszłości na konsolę ms

To dopiero byłaby tragedia dla tej produkcji. Jak sobie przypomnę te wszystkie ex'y, które potem stały się multiplatformwe i co się z nich zrobiło, to ja podziękuję.

Jakieś przykłady (poza FF XIII)?

Poza tym, jaka multiplatformowość? Dostajemy od Team Ico jedną grę na 4/5 lat, co akurat grze nie zaszkodzi, bo pisana była tylko i wyłącznie pod PS3. Jak będzie z multiplatformami w przyszłej generacji, możemy sobie tylko gdybać, bo wcześniej nowej produkcji od Uedy nie należy się spodziewać.

[Iras]

SotC wyszło w październiku 2005 roku, więc dłubią przy TLG już ponad sześć lat, a gry ciągle nie widać. Inaczej się ten romans skończyć nie mógł, a i tak sądzę, że Sony wykazało się niespotykaną w branży cierpliwością. Wolna ręka wolną ręką, ale są pewne granice.

[BoBaN]

Jakieś przykłady (poza FF XIII)?

Silent Hill = gówno
Tekken = gówno
Residenty = gówno
Abe'y odkąd zaczęły pojawiać się na X'a = gówno
Crash od kiedy przestał być ex'em = gówno

To tak na szybko z pamięci.

[Iras]

Bez jaj 

[dante0]

Pewnie miał dosyć tych ciągłych nacisków żeby szybko skończyć grę 

Może dlatego:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jak donosi Eurogamer, Fumito Ueda odszedł z Sony i kontynuuje swoją pracę nad The Last Guardian w charakterze freelancera. Jego perypetie są jednym z głównych powodów przeciągającej się wciąż produkcji. Po zakończeniu prac nad grą twórca Ico i Shadow of the Colossus ma realizować własne projekty (cokolwiek to znaczy).

No i cóż, pozostaje mieć nadzieję, że Ueda nie porzuci branży, bo zakładam, że akurat Eurogamer z powietrza tej informacji nie wytrzasnął. Byłby to dla niej naprawdę wielki cios nawet jeśli jego gry nie sprzedawały się w kosmicznych ilościach. Ciekawi mnie powód tej decyzji. Tak na dobrą sprawę powinienem tu wrzucić mój rant na Sony z sierpnia, kiedy zarzucałem im działanie wbrew swojej naturze. Dowodem, że mój hejt ma uzasadnienie w rzeczywistości niech będzie przypadek Naughty Dog. Pracownicy tego studia opowiadali niedawno, że Uncharted było pierwotnie grą fantasy. Sony chciało wszakże nawiązać do sukcesów mhrocznych shooterków z X360, więc przeforsowali to, co mamy dzisiaj. Może więc Ueda nie godzi się w jakiś sposób na nową politykę Sony?

W każdym razie, jeśli to wszystko prawda, miejmy nadzieję (dużo nadziei jest jak widać potrzebnej w tych czasach), że The Last Guardian nie okaże się zawodem z powodu problemów przy developingu. Podobne przypadki miały już przecież miejsce nie raz i nie dwa.

http://kontownia.wordpress.com/

[BoBaN]

Tu nie ma żadnych jaj. Ostatnio kupiłem tego multiplatformowego Silenta i taki shit, że głowa mała. To samo Resi 5. Tekken jeszcze ujdzie, ale daleko temu do legendy najlepszych Tekken'ów. Crash przestał istnieć od kiedy zaczął pojawiać się na innym sprzęcie niż Sony.

[dante0]

SH jest zjebany tylko dlatego, gdyż nie robi go już Team Silent. Gdyby TS nadal pracował nad ta serią to pewnie i na Xie trzymałaby wysoki poziom.

[Ma_niek]

Tylko Silent jedynka byl exem, Res 4 i 5 to byly ddobre gry moze nie tak jak pierwsze czesci ale do niczego sie przyczepic nie da. Abe na xa byl swietna gra wcale nie gorsza niz stare czesci. Z Crashem sie zgodze.

[Iras]

Silent Hill multiplatformowy jest od części drugiej, przez wielu uznawanej za najlepszą. Resident multiplatformowy był zawsze - jak nie Xboxa, to Sega, Nintendo albo Windows, a najlepsza, czwarta część długo była exem na NGC. Tekken wychodzi najpierw na automatach, a platformy, na które go później portują, na kształt gry dużego wpływu nie mają. Japoński developing gier w tej generacji zeszmacił się całkowicie, ale multiplatformowość jest tu bez większego znaczenia.

Crash to osobna historia, bo marka została sprzedana.

[Kert]

Jakieś przykłady (poza FF XIII)?

Silent Hill = gówno
Tekken = gówno
Residenty = gówno
Abe'y odkąd zaczęły pojawiać się na X'a = gówno
Crash od kiedy przestał być ex'em = gówno

To tak na szybko z pamięci.

Nie zaprzeczam i nie argumentuję (choć przykłady Abe'a i Residentów są dyskusyjne), bo to nie jest odpowiedni temat, jednak szczerze wątpię, żeby miało to jakikolwiek wpływ na zeszmacenie się serii od Team Ico. Nie widzę po prostu patentu i możliwości zjebania tych tytułów, którego przyczynkiem byłoby wydanie "kontynuacji" na kilku platformach. Zresztą TLG może stanowić koniec tej pięknej serii, a Ueda wyeksploatowany tematem zasunie grą z całkiem innego gatunku i o odmiennym klimacie, choć kwiatków pokroju Saints Row po nim się nie spodziewam

Crash przestał istnieć od kiedy zaczął pojawiać się na innym sprzęcie niż Sony.

Ok, ale multiplatformowość nie była przyczyną, tylko oddanie marki innemu developerowi. Zresztą Crash już był wyeksploatowany, nie widziałem jakiegoś wielkiego rozwoju w serii, a niebezpiecznie się zrobiło w klimacie, gdy nagle kurokrad dostał bazookę do ręki i biegał po kosmicznych stacjach.

Pewnie miał dosyć tych ciągłych nacisków żeby szybko skończyć grę 

Może dlatego:

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)

Jak donosi Eurogamer, Fumito Ueda odszedł z Sony i kontynuuje swoją pracę nad The Last Guardian w charakterze freelancera. Jego perypetie są jednym z głównych powodów przeciągającej się wciąż produkcji. Po zakończeniu prac nad grą twórca Ico i Shadow of the Colossus ma realizować własne projekty (cokolwiek to znaczy).

No i cóż, pozostaje mieć nadzieję, że Ueda nie porzuci branży, bo zakładam, że akurat Eurogamer z powietrza tej informacji nie wytrzasnął. Byłby to dla niej naprawdę wielki cios nawet jeśli jego gry nie sprzedawały się w kosmicznych ilościach. Ciekawi mnie powód tej decyzji. Tak na dobrą sprawę powinienem tu wrzucić mój rant na Sony z sierpnia, kiedy zarzucałem im działanie wbrew swojej naturze. Dowodem, że mój hejt ma uzasadnienie w rzeczywistości niech będzie przypadek Naughty Dog. Pracownicy tego studia opowiadali niedawno, że Uncharted było pierwotnie grą fantasy. Sony chciało wszakże nawiązać do sukcesów mhrocznych shooterków z X360, więc przeforsowali to, co mamy dzisiaj. Może więc Ueda nie godzi się w jakiś sposób na nową politykę Sony?

W każdym razie, jeśli to wszystko prawda, miejmy nadzieję (dużo nadziei jest jak widać potrzebnej w tych czasach), że The Last Guardian nie okaże się zawodem z powodu problemów przy developingu. Podobne przypadki miały już przecież miejsce nie raz i nie dwa.

http://kontownia.wordpress.com/

Pewnie to przez Sony seria Jak&Daxter się zeszmaciła, bo ktoś nakazał wrzucić bohaterom do rąk pukawki.

[Unlimited]

To inne przykłady zjebanej multiplatformowości:

- PES (nawet 2012 miał problemy na X360 na początku)

- Ridge Racer (kolejna wielka marka zabita)

- SSX (nie wydaję mi się że ta nowa multiplatformowa seria to będzie to samo co kiedyś)

- F1 (SONY sprzedało licencję partaczom)

- WRC (SONY sprzedało licencję partaczom)

[BoBaN]

Silent Hill multiplatformowy jest od części drugiej, przez wielu uznawanej za najlepszą.

Oj, nie sprecyzowałem, że chodzi mi szczególnie o tytuły, które zaczęły pojawiać się na konsolach M$. Silent Hill 2 owszem genialny, ale to nie była równocześnie wydana gra na PS2 i Xboxa. Konsola M$ dostała port, bodajże około rok później. Nie ma co ukrywać, że wielkie marki zostały pogrzebane kiedy tylko zaczęły być klepane na wszystko co się da. Kiedyś SH, Resi, Tekken były must have'ami, a teraz gracze modlą się aby kolejne części tych serii zachowały chociażby pierwiastek swojej zajebistości z przeszłości.