Kuwa! Nie wierzę, że to powiem, ale - nowy CoD wymiata! Gra już od początku wali nas w łeb świetną grafą. Jest brutalna (damn, gaszenie fajek w czyimś oczodole??), intensywna (doprowadzeni do ostateczności imperialni żołnierze walczą do ostatka, nieżadko zachowując się niczym kamikaze) i trudna (gdyby nie to, że graliśmy w coopa i jeden mógł revivować drugiego, przejście etapu zajmowało by o wieeeele więcej frustrującego czasu). Multi to jak dawniej miód i uazleżnienie. Z jedną różnicą: strzelenie w pysk hitlerowca jest dużo bardziej satysfakcjonujące niźli szycie z fuzji do kryjących się po krzakach hamerykańskich marines. Gram w wersję XO, toteż mowy o burakach jakie wiecznie występują na PS3 (wywalanie z lobby, długie dołączanie do meczy, itp., itd.,) NIE MA! Musicie zagrać..