Podpisuje się pod zdaniem Caspra. Piła jest jeszcze bardziej spieprzona. Da się ją uruchomić jeszcze łatwiej (np. nie trzeba martwić się o dystans od drugiego gracza - można nawet przeciwnikowi dupą w głowę wejść, a on i tak będzie mógł nas przekroić), łapie z jeszcze mniejszej odległości, nooby jeszcze bardziej ją sobie upodobały. Z uwagi na to, że w GoW2 większy nacisk jest położony na używanie lancera (ma większą moc, dodatkowo shotgun zostal osłabiony i teraz bardziej opłacalne jest sianie z karabinu), to zapowiada nam sie niezły chainsaw-fest. Czyli rzyg jak wodospad.