Run DMC też słucham, zapomniałem całkowicie o nich. 50 Centa nie wiem, skąd mam (bodaj któryś z kolegów polecił), ale nie interesuje mnie zbytnio on, nie słucham za dużo jego i całego G-Unit. Odpalę rzadziej, niż raz na 2-3 miesiące. Jest komercyjny aż do przesady, zresztą na siłe taki gaaaaangsta. Eminem mi wisi. Głównie słucham polskiej muzyki, z zagranicznej to najczęściej: Snoop Dogga (tak, wiem, też komercha, MTV itd.), Busta Rhymes, Eazy-E, Wu-Tang, Cypress Hill i NWA. No i ostatnio coraz mniej Xzibita, a pamietam, jak kiedyś się jarałem na jego muzykę (polecił kuzyn).
G-unot to jest, hmm, firma odzieżowa - wolę ich buty i bluzy, niż muzykę.
Public Enemy nie słuchałem i nie słucham, ale ozejrzę się najpierw za jakimiś pojedynczymi piosenkami na YouTube'ach, może później przekonam się do którejś płyty. Działa to na zasadzie:
własnie przez przypadek, bo ktoś polecił, później jeszcze ktoś, dalej i dalej, aż w końcu się przekonałem i zdziwiłem, że jest to tak powszechne, a nigdy na to nie zwracałem uwagi
A kto/co to jest Jamie Fox niestety nie wiem.
I co by nie mówić - preferuję polską muzykę.