Jak on sam powiedział, że nie gra w gry to pewnie nawet nie wie jak Nathan się zachowuje itp.
Bądźmy szczerzy, nie trzeba grać w gry by zrozumieć, jak Nathan się zachowuje; jakkolwiek fajną postacią Nathan by nie był, jest to stereotypowy łowca przygód, jakich pełno w filmach czy w książkach - tu trochę pozabija, tam puści jakiś luźny tekst i tyle. Nie jest to postać, którą trzeba "zrozumieć".
Swoją droga, o wiele ciekawszą informacją jest, że w filmie ma się pojawić ojciec Nathana (De Niro) oraz jego wujek (Joe Pesci)