Mam tak samo jak Windo. Czekam licząc na prawdziwie emocjonujące i wstrząsające kino, ale boję się obrazów, które mogą pozostać w głowie po seansie. Tak czy inaczej, film wydaje się potrzebny, żeby przypomnieć ludziom historię o tym ludobójstwie. Ciekawe, czy znów odżyją medialne dyskusje na ten temat.