W gre jak dotąd długo nie grałem, chwilowo jest pożyczona ale na pewno do niej wróce. Co mogę powiedzieć póki co:
- System walki - pseudo-real-time-turowy, na początku strasznie dużo mashowania, z biegiem czasu coraz bardziej skomplikowany, "rozbijanie" wrogów jakoś średnio mi się podoba, aczkolwiek na pewno pozytywnie wpływa na efektywność walki. Jaram się jak pochodnia trybem dla 2 graczy chociaż jeszcze nie próbowałem. Na pewno system jest milion razy lepszy niż ten kretyński z FF XII,
- Design - miód, absolutnie coś pięknego, naprawde się postarali, nawiązania do mitologii nordyckiej, zero elementów "industrial", klasyczne "czyste" fantasy,
- Ogólnie podoba mi się widok "z boku", taki 'la platformówki, jest ciekawy może na dłuższą mete nudny, jak również te elementy platformowo-logiczne (nie wiem jak to nazwać) w dungeonach, ALE imo mogli to troszku bardziej rozbudować,
- Postacie ciekawe niektóre może lekko sztampowe, ale przynajmniej główna (główne?) bohaterki nie trafaiają jakoś specjalnie w schematy.
Gra na pewno na plus, jak już mówiłem - jak tylko do mnie wróci to przysiąde. NA PEWNO zjada FF XII.