Taki sam zakręt jak Katamari. Jeżeli grałeś w coś z tamtej dziedziny i ci się podobało to i Noby ci się spodoba. Chodzisz typem, którego głowa i zad mają oddzielne sterowanie i wpierniczasz wszystko co znajdziesz na planszy. Oczywiście na podobnej zasadzie jak w Katamari czyli najpierw mniejsze rzeczy, później większe itd. Aha trofea w Nobym są, ale nie za dużo.