PC do grania trzeba robić z głową, wydatek może być spory, ale tylko raz. Trzeba mądrze wybrać płytę główną, żeby miała duży potencjał na przyszłość i co jakiś czas wymieniać coś w środku, sprzedawać przy tym to co się posiada i można robić tanie, a mocne upgrejdy : ). Moim zdaniem PC tylko to grania, to pomyłka, do grania to są konsole. Dla mnie osobiście PC to szafa grająca, dostęp do internetu, kino domowe (mam podłączony projektor) i dopiero na koniec gry, z reguły jakieś strategie, gry indie, czasami coś w stylu Battlefield.
Mam procesor i3 i staaarą kartę Geforce 260, hula wszystko. Battlefield 3 to dla mnie full hd i większość wysokie ustawienia (które i tak zmniejszam bardziej niż muszę, dla dodatkowej płynności). Procek jest warty ok. 4 stówki, a karta chyba już nawet niecałe 2. Mam możliwość wpakować nawet i7 i najnowszego Geforce, ale póki co tego nie robię, nie ma po co. Teraz bym trochę więcej stracił na karcie, bo sporo spadła w wartości, no ale to mój błąd, że nie zrobiłem tego wcześniej : )