Mnie tam odrazu, co uderzyło po ryju klimatem to voice-acting , bo nie kto inny jak Kevin Conroyo i Mark Hamill (aktorzy udzielający głosu głównym bohaterom w słynnej kreskówce od WB) wzięli udział w tej produkcji.
Oby Rocksteady nie dało plamy , ponieważ mało jest udanych gier z komiksowymi postaciami.