Assassin's Creed 2

[yap]

Dziś skończyłem. Prócz monotonnego wykonywania w kółko tego samego nie mogłem zdzierżyć ułomnego sterowania. Skończyłem bo czułem, że chcę poznać historię Ezio do końca. Poza tym końcówka...nosz kurrrrrrrwaaaa!! Dlaczego cała gra taka nie jest???

[Soul hunter 16]

Nie piszcie tak o tym zakończeniu bo ja też bardzo chce je poznać i jeszcze się zdenerwuje i dzisiaj przysiąde po powrocie z roboty a jestem w 9 rozdziale więc dużo nie zostało Tylko nie mogę zaspać bo jutro po brata na pociąg muszę wyjść. Fakt że najbardziej mnie na razie jara odkrycie PRAWDY, zapowiada się na niezłego mózgojeba, a skoro mówicie, że zakończenie też ryje beret to super Szkoda tylko, że mam duże odstępy i średnio pamiętam całą zakreśloną historię zarówno z 1 jak i teraz z 2, ale w sumie wszystko kręci się wokół spisku i zabójstw.

[Solid Snake 1989]

wszystko kręci się wokół spisku i zabójstw

no powiedzmy

[yap]

W moim małym odczuciu bardzo ważne jest znajdywanie i rozwiązywanie wszystkich glyph'ów. To coś krótkiego co dostajemy za rozkminkę znaków jest bardzo fajne i wymowne.

[Soul hunter 16]

Wczoraj rozwiązałem pierwszą zagadkę strzelając ostatni obraz nie wiedziałem o co kompletnie w niej chodzi, ale 4 ułożyłem dobrze a ostatni próbowałem każdy Robią się coraz trudniejsze a jeszcze jest 6 kawałków do odkrycia

[Solid Snake 1989]

Przedostanie chyba najtrudniejsze. Ogólnie bardzo fajny pomysł z nimi, zawsze trzeba trochę szare komórki ruszyć.

[yap]

Nic nie rozumiem w tych zagadkach z kodami. Obrazki mogę wybierać. Kwestia sprawdzenia w internecie co się kryje za poszczególnymi osobami/wydarzeniami, ale tutaj gapię się na zdjęcie i nie wiem czego szukać. O dziwo ostatni zrobiłem sam, ale to przypadek.

[Soul hunter 16]

Skończyłem, rzeczywiście końcówka bardzo fajna, zaskakuję. Mam pytanie brotherhood popycha to dalej czy to tylko taki spin off w rzymie, a z główną osią nie ma za dużo wspólnego ?

[lupinator]

Skończyłem, rzeczywiście końcówka bardzo fajna, zaskakuję. Mam pytanie brotherhood popycha to dalej czy to tylko taki spin off w rzymie, a z główną osią nie ma za dużo wspólnego ?

Jasne, że ma. To pełnoprawna gameplayowo i fabularnie gra.

[yap]

Nic nie rozumiem w tych zagadkach z kodami. Obrazki mogę wybierać. Kwestia sprawdzenia w internecie co się kryje za poszczególnymi osobami/wydarzeniami, ale tutaj gapię się na zdjęcie i nie wiem czego szukać. O dziwo ostatni zrobiłem sam, ale to przypadek.

O loool! Właśnie wyczytałem, że cokolwiek byśmy nie zaznaczyli w ostatniej zagadce to i tak pasuje. "Nothing is true. Everything is permitted". Jak mogłem być tak ślepy? A ja tu się podniecam, że jestem zajefajny   .

[Soul hunter 16]

Prawdy jeszcze nie odkryłem zostało mi chyba 5, no i będę próbował ubić platynę czyli piórka, ale nie ma tego tak dużo jak w przypadku części pierwszej chyba 500 flag było. Coś mi się wydaję, że w AC 3 będziemy mogli kierować już tylko desmondem.

[LukeSpidey]

Daj spokój z piórkami. Mnie szlag trafił jak zebrałem 98/100 i gdzieś mi się dwa zawieruszyły, a szmaciarze są nieraz w takich miejscach, że trzeba zaglądać w każdy kąt, a przy tak rozbudowanej architekturze to samobójstwo w biały dzień.

[yap]

No właśnie nieciekawe to zbieractwo w AC II. Zbierzesz pióra, które są rozsiane ja mak w piasku i masz trophy/achievement'a. I z tego osiągnięcia wynika kolejne (jeśli wiecie, o którym mówię).

[Devilek]

Daj spokój z piórkami. Mnie szlag trafił jak zebrałem 98/100 i gdzieś mi się dwa zawieruszyły, a szmaciarze są nieraz w takich miejscach, że trzeba zaglądać w każdy kąt, a przy tak rozbudowanej architekturze to samobójstwo w biały dzień.

Pisze w jakich miejscówkach nie masz zebranych więc nie jest tak źle

[LukeSpidey]

Fuck, nie zauważyłem tego. No i teraz będę musiał odkopać tą grę znowu. 

[prart]

Dobra rada:
jak skończyłeś AC2 i gra Ci się podobała, jesteś ciekawy co dalej to nawet się nie zastanawiaj i kupuj AC:B. Najlepiej tak, żeby po zakończeniu AC2 wyjąć ją z napędu i zamienić na AC:B. Gry są niemal identyczne, a fabuła AC:B zaczyna się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie kończy AC2.
A jak jeszcze nie kupiłeś AC2, to kupuj od razu dwie: AC2+AC:B.

[windomearl]

Dobra rada:
jak skończyłeś AC2 i gra Ci się podobała, jesteś ciekawy co dalej to nawet się nie zastanawiaj i kupuj AC:B. Najlepiej tak, żeby po zakończeniu AC2 wyjąć ją z napędu i zamienić na AC:B. Gry są niemal identyczne, a fabuła AC:B zaczyna się dokładnie w tym samym miejscu, gdzie kończy AC2.
A jak jeszcze nie kupiłeś AC2, to kupuj od razu dwie: AC2+AC:B.

Potwierdzam.

[el becetol]

<zawiera spoilery z AC2>

Skończyłem. Dla mnie jeden wielki zawód pod względem fabuły która miała stanowić odskocznie od typowych odmóżdżaczy, a cały czas byłem załamany - jakby scenariusz pisało połączenie Palikota z Danem Brownem - czyli najgorzej. Sama końcówka trochę rzuca inne światło na wszystko (albo - kładzie gdzie indziej ciężar), ale rzeźnickie potraktowanie postaci historycznych oraz spłycenie i przekłamanie ich życiorysów pod oczekiwania nastoletniego gimbusa żeby dać mu radochę z zabicia księdza było czasami tak żałosne, że musiałem przerwać grę. Dobrym przykładem jest np. drugie DLC (dostałem w komplecie) gdzie znane intelektualne starcie dwóch XV wiecznych myślicieli o odmiennych koncepcjach - Machiavelliego i Savonaroli przedstawione było tak że Savanarola (jak zresztą każdy ksiądz w tej grze) głodzi, więzi, torturuje i ogólnie gnębi ludzi hipnotyzując ich zabawką z kosmosu, a Machiavelli lata razem z tobą i jak na filozofa przystało, zabija hordy rycerzy mieczem. No kur**, graczy mają za idiotów, albo gracze są idiotami jeśli takie rzeczy łykają bez popity. Wiem że gra to gra, ale to co scenarzyści odpierdalają w tej grze z historią świata i faktycznymi postaciami przekracza wszelkie granice debilizmu.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Savonarola

Tak jakby ktoś był zainteresowany.

[yap]

Myślałem, że tylko ja odczułem przewały w historii. To i dość biedny gameplay nie spełniają oczekiwań co bardziej wymagających graczy.

[blach0r]

Na początku gry jest taki magiczny napis mówiący, że historia jest fikcyjna i blablabla. Gra mocno nagina historię, żeby stworzyć ciekawą fabułę. A kto tak nie robi np. w filmach? Za bardzo lamentujecie.

[el becetol]

Tu nie chodzi o to że korzysta z historii, tylko o to jak to robi. Ja czytam sporo SF i motyw alternatywnych wersji historii jest w tym gatunku na porządku dziennym - jedni autorzy robią to lepiej, inni gorzej, ale scenarzyści AC2 zrobili to najsłabiej i żaden 'magiczny napis' nie przykryje ich marnej roboty. Że prawdziwe postacie i wydarzenia mogą być świetnym tłem i uzupełnieniem historii udowodnił Kojima, że gracz może stać w centrum prawdziwych wydarzeń pokazało ostatnio LA Noire - na ich tle scenariusz AC2 wygląda jak parodia rzeczywistych wydarzeń, a nie ich autorska wizja.

[POK]

AC2 ma kilka fajnie wplecionych wątków fikcyjno-spiskowo-historycznych. Natomiast samo przedstawienie postaci historycznych w grze wypada słabo i tu jak najbardziej się zgadzam.

[blach0r]

AC2 ma kilka fajnie wplecionych wątków fikcyjno-spiskowo-historycznych. Natomiast samo przedstawienie postaci historycznych w grze wypada słabo i tu jak najbardziej się zgadzam.

Tu się zgodzę.

[iko]

Zaraziłem się tym szpilem.
O ile jedynka była nie do końca dopracowana, tak dwójka już na 100% oddaje klimat cichego skrytobójcy. Plusem również jest to, że gra jest zlokazlizowana, i nie powiem, bo można się wciągnąć w tą opowiedzianą historię. Można narzekać na zbierackie misje (przynieś to, przynieś tamto) ale kurna ten wirtualny świat mnie kupił i to dosłownie, a po ACII zabieram się odrazu za Brotherhood'a.
Całe to połączenie a la Matrix wypada nieprzeciętnie, to chyba będzie mój ulubiony sandbox tej generacji.
ps. brawo nakimushi, brawo UBISOFT! ;p

[Solid Snake 1989]

brawo nakimushi

No chyba za to że komputery im posprzątał