To może być mała rewolucja. Osobiście jako miłośnik tego typu rozrywki, daję ten tytuł w pierwszej linii growych zakupów na rok bieżący. Dobrze (bardzo) też się stało, że tytuł owy zagości nie tylko na PC, ale i na każdej z konsol (no, pomijając Wii). Jedyny mrok poziomu czwartego, jaki ta decyzja przyniesie, to zwyczajowe durne pyskówki fanboyów, typu na jakim sprzęcie najbardziej klimatycznie się gra (sic), lub żelazny argument, niemal jak Ognisty Miecz Beriala +16 , czyli "u nas podczas cut scenek, tekstura doniczki, na drugim planie wygląda lepiej". A i te wybory, które Fallout 3 mają przyćmić....