Kurde... pokazali wszystko to, czego się spodziewałem, niby i tak było dobrze, ale miałem cichą nadzieję, że mnie czymś zaskoczą. Motyw z kamerą, mimo, że piotruś się mało nie posikał, przywitałem z przymrużeniem oka, jak dla mnie jakbym chciał podobnych rewelacji to bym zakupił sobie Wii. Zresztą i tak było pewne, że coś powoli w tą stronę muszą kombinować, bardziej dla casuali niż dla mnie. MGS było pewne, ale bardziej cieszyłbym się z 4, Alan całkiem ok ale dopiero na wiosnę...bez szału i chyba powoli stwierdzam, że trzeba wpakować sianko również w konsolkę sony. Nie było ME 2 znaczyć to może tylko jedno, jutro będzie o nim głośno.