Parę moich luźnych spostrzeżeń z PGA:
- zdecydowanie za dużo miejsca poświęcono na gry planszowe i inne pierdoły (panowała tam straszna pustka)
- Ms nawet się postarał i przygotował kilkadziesiąt standów z Xboxami
- hostessy były naprawdę niezłe
(na fotkach ze strony głównej wyglądają dużo gorzej)
- brakowało turniejów na Xach np w Fifę, czy GoW2 (grywalny był tylko single)
- fajnie wyglądał bunkier creative'a (btw przy jednym stanowisku ktoś podpieprzył myszkę)
- nie pokazano prawie nic nowego, ale można było pograć w większość świątecznych hitów
jeśli chodzi o gry:
- nowy NFS wygląda podobnie do pro street'a i mógłby być nawet fajny gdyby nie strasznie szarpiąca animacja
- MC:LA pozytywnie mnie zaskoczyło (świetny model jazdy i bardzo solidna grafika)
- czy FC2 normalnie też jest tak schodkowany? (ogólnie gierka spoko, ale graficznie na mnie szału nie zrobiła)
- BK:N&B wygląda wspaniale (teraz żałuję, że nie pograłem dłużej
)
- Dead Space również wygląda świetnie
- Crysis Warhead wygląda miejscami super zajebiście, a miejscami tak sobie
- Shaun White to typowy przeciętniak i jeśli ktoś liczył na dobry snowboard to się zawiedzie
Ogólnie szału nie było, ale imprezę na pewno trzeba zaliczyć na + i warto było wydać te 15 zeta
Poznań Game Arena okiem Polygamii http://polygamia.pl/poznan-game-arena-okiem-polygamii