Ściągnąłem demo, pograłem chwilę i się zdezorientowałem. Jak to możliwe, że tak przez wszystkich krytykowana jedynka Dirta była do pupy, a druga część, mimo, że zmian jest jak na lekarstwo (grafika dostała troszkę więcej "smaczków", ale poziom ten sam, model jazdy nieco ulepszony) i nagle wszyscy się jarają? Mi się spodobało, ale ze względu, że na drodze już widać 3 Forze wstrzymam się z zakupem. Jak stanieje, to będzie dobry wydatek. Szczególnie co mi się przypadło do gustu to oczywiście klimacik, już same menu zostało świetnie przemyślane.