Mógłbyś rozwinąć?
Poproś o notatki lub pomoc to Cię albo wyśmieją albo Ci dowołają.
Z tego co ja słyszałem, dla przykładu na UW idą jeszcze dalej. Robią notatki cieniutkim ołówkiem lub kolorem, którego nie da się skserować na wypadek jakby ktoś próbował albo podpierdolił na chwilę. To chore, na szczęście u mnie nie ma takiej atmosfery rywalizacji i spokojnie ludzie WRZUCAJĄ swoje notatki na maila dla przykładu. Warto też pamiętać o byciu jeb**ym oportunistą, a co za tym idzie, byciu miłym dla kujonek etc. (które nierzadko śmieszą, bądź irytują).
: Styczeń 12, 2009, 20:34:34 pm
Mniej więcej wiadomo co to jest politologia ale według mnie po tym nie będzie żadnej sensownej roboty Źle sformułowałem pytanie
Można być politykiem- nic nie robić, a brać niezłą kasę.
A na serio to jeszcze się zdecyduję, mam czas.
Nawet nie. Politologia = zazwyczaj opcja typowo dziennikarska, komentatorska. Redakcje, te sprawy. Do polityki sensu stricto to zupełnie nieprzydatne imo.