Jeszcze nie. Ale RE4 na PS2 to sygnał, że Nintendo po prostu nie ma $ na gry od 3rd party devów. Gdyby miało, nie oddałoby Residenta. Co z tego, że jest to czasowy exc?. Halo jest czasowe? Killzone jest czasowe? NIE! Small N ma kłopoty. I to poważne. To widać. To można było zauważyć już w momencie kiedy stracili Killera 7 i Tales of Symphonia, a wcześniej VJ. Jak stracą Baten Kaitosa to się pochlastam. GaCek będzie u mnie dalej stał pod TV, bo nie mam cierpliwości by czekać na wersje czarnulkowe wspomnianych gier (zresztą ToS wyjdzie chyba na Ps2 tylko w Japonii). Ciekaw jestem kiedy Nintendo zrozumie, że nawet najbardziej fanatyczni gracze odwrócą się od firmy, kiedy nie będą mogli grać na jej konsoli w coś innego, niż tylko gry spod znaku N. Oby zrozumiało jak najszybciej. Bo skończy jak Sega. Robiąc gry na Xboxa/PS2.