Też uważam, że koleś pośrodku z reklamy allegro trzyma jeszcze jako tako fason
Odpuściłbym tę czapkę, te śmieszne szelki i mamy całkiem wporzo letni strój. Temu od deski z kaskiem też nie mam nic do zarzucenia w sumie, pasuje do reszty awangardowego stylu skateowskiego.
A co do wybiegów, to tak samo jak wystawy samochodów koncepcyjnych, czysta wizja artystyczna bez kompromisów. Tu nie chodzi oto, aby ludzie to nosili. Z tego dopiero ewoluują ubrania "nadające się" do noszenia, czy to w codzienności, czy na jakieś okazje. To ma służyć do inspiracji.
Choć nie jestem fanem zbyt krzykliwych ubiorów i nazbyt przesadnych artystycznie kreacji, to lubię zmiany, która zachodzą w modzie(w sensie, że w ogóle jakieś następują) i osobiście czułbym się źle, gdyby ten aspekt stał w miejscu.
Na wymioty mnie bierze, kiedy widzę kolejnego koleżkę w bluzie z kapturem, czapeczce baseballowej i jeansach, lub dresach. To dopiero woła o pomstę do nieba... Najlepiej gdy do tego się jeszcze buja, jakby spędził co najmniej połowę życia w kołysce.