Displacement to "Bioshock i Condemned" w jednym. Mamy nowy trailer

Znacie studio Obelisk? Pewnie nie, choć patrząc na portfolio firmy wydaje się ono imponujące. Współtworzenie przebojowego Sons of the Forest i pomoc przy Far Cry 6, a to tylko jedne z projektów. Teraz deweloperzy, zamiast pomagać przy pracy dużym firmom, zajęli się jednak swoją marką — Displacement, którą sami określają jako miks legendarnego Bioshocka z przerażającym Condemned.

Grę mająca być horrorem z pierwszej osoby, którą twórcy sami określają jako "jakość AAA" tworzą już od 10 miesięcy, a teraz zaprezentowano nowy i całkiem obszerny trailer. W tytule wcielamy się w psychologa stacjonującego na arktycznej stacji polarnej, gdzie cała załoga mierzy się z tajemniczymi przypadkami obłędu. Nasz bohater jako biegły psycholog oczywiście próbuje pomóc... ale szybko okaże się, że jego głównym zadaniem będzie przeżycie na pogrążonej w odmętach szaleństwa arktycznej placówce.

Co ciekawe Displacement ma nie być typowym survival horrorem — w określonych momentach mamy mieć szanse na podjęcie walki z przeciwnikami. Twórcy zapowiedzieli też, że dużą rolę w grze będzie miał tzw. "Dynamiczny System Temperatury". Gracze będą mogli manipulować ciepłotą pomieszczeń, co ma bezpośrednio wpłynąć na świat oraz także gameplay, a do wielu sekretów i smaczków da się dostać jedynie, gdy rozwiążemy odpowiednią łamigłówkę wzbogaconą o prawa fizyki.

Displacement niestety nie ma jeszcze daty premiery ani nie znamy też platform, na jakich gra zadebiutuje, choć można spodziewać się premiery zarówno na konsolach jak i PC. Na razie twórcy gorąco zachęcają do dodawania gry do wishlisty na Steam , co pozwoli im oszacować zainteresowanie ich projektem.

Czekacie? My przyznamy, że po obejrzeniu trailera jak najbardziej! 😉