Evolve 2 było w produkcji! Niestety zostało skasowane
Evolve to potencjalnie pierwsza gra z asymetrycznym multiplayerem, która miała potencjał, ale został on stłumiony przez chciwość.
W 2015 roku świat otrzymał grę Evolve. Innowacyjny jak na tamte czasy tytuł z asymetrycznym multiplayerem. Założenia były proste. Czterech graczy wcielało się w jedną z kilkunastu postaci z 4 różnych klas, aby zapolować na potwora, którym był inny gracz. Pomysł na rozgrywkę świetny, klimat także. Niestety plany wydawcy, jakim było 2K skrzywdziły tę markę.
Tytuł był mocno powtarzalny, a zawartość do niej nie była darmowa. Trzeba było płacić za nowe potwory, nowych bohaterów i... poza tym niewiele dodawano do produkcji. To poskutkowało dość szybką śmiercią gry w 2018 roku. Niemniej parę miesięcy po premierze jedynki, rozpoczęto optymistycznie pracę nad sequelem.
Jak podaje źródło: portal mp1st następca był w planach mocno koncepcyjnie. Stawiano na powrót na planetę znaną z pierwowzoru, ale także osobne mapy jak np. na asteroidzie, na której prowadzone były prace wydobywcze.
Niestety fiasko pierwszej części sprawiło, że plany na Evolve 2 trafiły do kosza, a część pomysłów przeniesiono do innego tytułu studia, Back4Blood. Trochę przykro z takiego obrotu spraw. Gdyby wyszła druga część gry, która wyzbyłaby się błędów jedynki, i wydawca nie byłby tak chciwy, być może mielibyśmy tytuł, w który zagrywano by się do dzisiaj?
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• Katowice gospodarzem ESL Pro League 2026. To największa liga Counter Strike na świecie - 12.08.2025 11:00
• Recenzja Killing Floor 3. Ręka, noga.... ZED na ścianie! - 06.08.2025 17:00
• Battlefield 6 z oficjalną obsługę myszy na PlayStation 5 i Xbox. Producent potwierdza - 06.08.2025 13:23
• [AKTUALIZACJA] Battlefield 6 w końcu oficjalnie! Mamy datę premiery, a beta tuż tuż! - 01.08.2025 19:44
• Recenzja Elden Ring: Nightreign. Spin-off, który nie pyta, czy jesteś gotów - 01.08.2025 15:34
Directive 8020 przesunięte na 2026 rok. Zwolnienia w Supermassive Games


Komentarze
Dodaj nowy komentarz: