Nowości i zmiany na stronie

Minęło już 5 lat od kiedy istnieje strona.

Zaczęło się od prostego bloga na którym sam dla siebie stworzyłem listę gier, żeby przeglądać w co zagrać po przejściu obecnej i co warto pobrać w gąszczu gier które już mam.
W momencie, gdy liczba odsłon zaczęłą przekraczać 10 000 miesiecznie, stwierdziłem, że skoro jest takie zapotrzebowanie, trzeba by te dane przedstawić w lepszej formie, z możliwością wyszukiwania, przeglądania screenów i trailerów (dla osób które nie znają gry z nazwy), a także ocenami gier. W kolejnym roku powstała anglojęzyczna wersja strony, oraz wersja dla Xboxów. Przez te 5 lat do biblioteki trafiło ponad 1000 gier na konsole, które dało się zdobyć za darmo w ramach abonamentów PS+ i GWG!
Teraz nadszedł czas na kolejne zmiany. Od dziś, na stronie, będą się pojawiać (w rozsądnych, nieprzytłaczających ilościach) newsy i artykuły na tematy związane z konsolami - postaram się nie zalewać was jak inni toną wieści, (czy informacjami o filmach i serialach ;)), żeby najważniejsze - czyli darmowe gry w PS+ i GWG wciąż były sednem strony.
Pojawią się też rankingi gier - wg oceny serwisu, przeznaczonych dla dzieci, do "kanapowego" grania czy free-to-play. Pojawią się też informacje o promocjach. Na dniach ruszy też podstrona podsumowująca cenę wszystkich gier w PS+ i GWG z i bez abonamentu (potrzebuję jeszcze zsynchronizować dane).
W następnych miesiacach planuję też rozwój strony w wersji dla Nintendo (n-switch.pl), dodanie forum czy rekrutację redaktorów. Mam nadzieję, że od teraz stronę będziecie odwiedzać nie tylko w tę jedną środę w miesiącu, ale raz na kilka dni - a może nawet codziennie - i spodobają wam się zmiany na stronie :)

Administrator
Piotr 'gnysek' Gnys

P.S. Pewnie jeszcze nie wszystko działa jak trzeba, zmian było sporo - aktualizacja zwiększyła rozmiar strony i bazy danych dwukrotnie. Wszelkie uwagi i błędy możecie zgłaszać w tym newsie, wszystko staram się na bieżąco poprawiać - wrzucanie aktualizacji dzień przed ostatnią aktualizacją miesiąca i w okresie świątecznym to pewnie najgłupszy pomysł jaki mogłem mieć, ale po prostu nadeszła już pora i za długo kisiłem te zmiany tylko dla siebie :)