PlayStation szuka specjalisty od portowania gier. Szykują się exy na Xbox?
O co tu biega?
Niedawno na konsoli niebieskich wylądował STALKER 2, który dotąd był grą ekskluzywną dla Xbox. Nie byłoby w tym sumie nic aż tak dziwnego, bo Microsoft przecież od jakiegoś czasu wrzuca swoje gry na plejkę. Dziwne natomiast było to, że to na konsolę zielonych później trafił Helldivers 2, czyli właśnie gra Sony, o czym zresztą rozmawialiśmy na podcaście — Czy Ghost of Yotei przebije Tsushime? 🎙️ GamePolis #11 Podcast
No to wygląda na to, że to nie koniec niespodzianek, bo na stronie PlayStation opublikowano właśnie ofertę pracy, gdzie Japończycy wprost mówią o obowiązkach pracownika w "kształtowaniu strategii sprzedaży na PlayStation, Xbox, PC oraz Nintendo". Czy to zwiastuje zmianę strategii w podchodzeniu do gier?
Przypomnijmy, że obecnie Sony nie pozwala na pojawianie się, chociażby na Xbox gier własnych innych niż produkcje wieloosobowe. W ofercie pracy nie znalazła się jednak informacja o jakie produkcje miałoby finalnie chodzić. Może się więc okazać, że to po prostu oferta pracy dla kogoś, kto ponownie zajmie się jedynie produkcjami multiplayer. Nie możemy jednak wykluczyć także, że Sony może zdecydować się na port swoich dużych gier na Xbox.
Microsoft już na taki krok się zdecydował. Głownie dlatego, że jego konsola jest już na granicy rentowności, a sprzedaż gier na PlayStation stanowi jedyną szansę, by zwróciły się ich koszty produkcji. PlayStation już takiego problemu nie ma. Czy więc Sony się na to zdecyduje? Czas pokaże czy tak się stanie.
Przeczytaj więcej na podobne tematy:
• HIT od Remedy w PlayStation Plus! Poznaliśmy październikowy zestaw gier - Wczoraj, 00:41
• Sony zaprezentowało głośniki dedykowane graczom. Nadchodzą Pulse Elevate - Wczoraj, 00:31
• Wrześniowy State of Play już 24 września. Będzie gameplay z SAROS! - 23.09.2025 17:15
• Recenzja Lost Soul Aside. Widzisz te efekty? Dodaliśmy je wszystkie - 20.09.2025 13:19
Recenzja Tainted Grail: Fall of Avalon. Mamy Skyrima w domu!


Komentarze
Dodaj nowy komentarz: