Załamany swym czynem Spartiata, planuje zemstę na bogu Wojny i łamie daną mu przysięgę. Dane słowo w Olimpie niestety nie tak łatwo złamać i Kratosa ścigać będą Furie – trzy siostry, kreatury strzegące przysiąg i egzekwujące surowe kary za niedotrzymane obietnice. Historia opowiedziana w tym prequelu uzupełnia braki w poznanej już historii Kratosa.
Sama postać głównego bohatera nie różni się zbyt od już wykreowanej w dotychczasowych odsłonach serii, pomimo iż jest on sporo młodszy. Gniewny wojownik ma jednak zmącony umysł przez podstępne Furie. Jego pragnienia objawiają się nam w trakcie rozgrywki oferując czasem zaskakujące rozwiązania. Zmiany wdarły się natomiast w styl walki. Dostajemy bowiem o wiele więcej opcji niż to do tej pory w God of War było. W nasze posiadanie wpada sześć broni ze specjalnym atakiem, a dobijanie wroga sprawia jeszcze większą przyjemność. Grę urozmaica także dostęp do magicznych mocy i żywiołów. Kratos, jako wściekły Spartiata szukający zemsty, z każdym atakiem oczywiście wpada w coraz większy szał, adrenalina rośnie, a co za tym idzie, ładuje się pasek szału. Gdy złość bohatera sięga zenitu, ciosy stają się silniejsze.
Gra ma dość wysoki poziom trudności i zapewnia wiele godzin rozrywki. Wcielając się w Kratosa, wchodzimy w mocny i widowiskowy hack’n’slash. Nowością jest przede wszystkim tryb multiplayer. Gra oferuje ogromną ilość modyfikacji dla naszego bohatera. Pomijając wygląd zewnętrzny postaci, możemy dowolnie wybierać mu statystyki, dostosowane do preferowanego stylu gry. Dostępne jest kilka trybów gry – dla jednego, dwóch, czterech lub ośmiu graczy.
Oprawa wizualna, choć PlayStation 3 to już prawie zamierzchłe czasy, twórcy wyciągnęli z niej, co tylko się dało. W grze aż fruwają efekty, dopracowane animacje i szczegółowe lokacje. Eksploracja świata zajmuje teraz więcej czasu i jest niezwykle przyjemna. W kwestii audio, gra nieco kuleje. Zdarza się, że dźwięk przycina, a i ojczysta lokalizacja nie wprawia w zachwyt. Dobrze, że można dostosować język audio i napisów w opcjach gry.
Gra z pewnością jest godnym następcą popularnej i chwalonej serii. Nie nudzi, daje satysfakcję i mnóstwo zabawy w mitologicznym świecie. Wraz z kolejnymi częściami tworzy spójną całość, wprowadzając powiew świeżości w niektórych elementach, lecz utrzymując fantastyczny klimat God of War. Ma swoje ubytki, ale całokształt przyćmiewa wady i można na nie spokojnie przymrużyć oko.
Komentarze
Graficznie lepiej niż zaledwie podniesiona do hd trójka.Choć przy dzisiejszych produkcjach głowy nie urywa. Gameplay żywszy fajne rozwiązania przy finiszerach mamy możliwość walki super sprawa. Jedynie klimat nie ten nazewnictwo bóstw cała fabuła jakoś ginie szkoda epickość Kratosa skończyła się z trzecią odsłoną. Ogólnie prosta i szybka przeleciałem ją jak huragan i czuję niedosyt szkoda. Tyle czekania. Audio rzeczywiście potraktowane po macoszemu. Mówią że ogólnie najsłabsza z serii. Na początku też tak pomyślałem ale biorąc pod uwagę parę zmian technicznych które zresztą wyszły jej na dobre pomijając beznadziejną fabułę jest dobrze. Właśnie tak powinna wyglądać trzecia odsłona serii i zakończyć trylogię i byłoby super a tak mamy dwa niedorobione tytuły jeden pod względem słabej oprawy ale z charakterem a drugi z oprawą godną tej generacji ale za to bez jakiegokolwiek sensownej fabuły. 8/10 to rozsądna ocena. Na pożegnanie ps3 mogło być lepiej.
Ps:
demo the last of us to jakaś kpina!
Tyle kasy wydałem na preorder a zostałem dosłownie oszukany!
eh te dzisiejsze sztuczki marketingowe. Na pudłach napisali jak byk a dali figę z makiem to dopiero wytarcie du.y konsumentem.
odpowiedzNie powiedziałbym, że "trójka" była jedynie podniesiona do HD ;), według mnie NA MOMENT WYDANIA GoW III była jedną z najładniejszych gier, jakim przyszło zaistnieć na jakiejkolwiek z platform. Tyle, że tamta część przejawiała tez ogromną moc w postaciach najwazniejszych greckich bóstw oraz tytanów, co owocowało pięknymi, niezwykle spektakularnymi momentami i ciekawą, wciągającą fabułą.
W Ascension jeszcze nie grałem, ale nie spodziewam się gry na poziomie "trójki", a jedynie solidnego, ładnego tytułu. Wszak nie jest to GoW z numerkiem IV, który zwiastowałby kolejne trzęsienie branżowego świata za sprawą przygód Kratosa ;)
odpowiedzNajładniejsza gra tej generacji, szkoda ze konsole juz sprzedałem.
odpowiedzW trójce fabularnie było mięsiście w końcu to było zakończenie zacnej trylogii. Ale gameplay to wielkie dejavu żadnych nowości na każdym kroku to samo co w 1/2 od lokacji poczynając na zadaniach kończąc. Nie tędy droga. Tu mamy chociaż nowe postacie nowy ulepszony tryb walk który mi bardzo przypadł do gustu. Grafika w trójce nie powalała i nie zgodzę się że w owym czasie była jedną z najładniejszych gier.(Castlevania: Lords of Shadow) Było widać ewidentnie że to stary silnik z ładniejszymi teksturami niż na ps2 reszta żywcem z gow1/2 no zbliżenie podczas walki ot cała nowość. Technicznie wstąpienie ma kilka smaczków i wypada nieźle. Tak jak już wcześniej powiedziałem z tych dwóch produkcji powinno się zrobić jedną łącząc epickość trójki z oprawą nowatorstwem gameplaju ze wstąpienia i mamy miazgatora :)
odpowiedz[quote]Tomasz_PL:Najładniejsza gra tej generacji, szkoda ze konsole juz sprzedałem.[/quote]
O ja cię pierdzielę co ty Tomaszu niewierny uczyniłeś!!!!
Jeszcze the last of us na ps3 ostatni bastion hc gracza tytuł który pożegna tą generację.
Ja miałem opylić sprzęty w lutym ale na razie jeszcze trzymam :) Gry wysprzedaję jak opętany. Kasę mam już nazbieraną na nowy sprzęt. Teraz gram i czekam na świąteczne fajerwerki :)
odpowiedz[quote]R.A.F.:Nie powiedziałbym, że “trójka” była jedynie podniesiona do HD ;), według mnie NA MOMENT WYDANIA GoW III była jedną z najładniejszych gier, jakim przyszło zaistnieć na jakiejkolwiek z platform. Tyle, że tamta część przejawiała tez ogromną moc w postaciach najwazniejszych greckich bóstw oraz tytanów, co owocowało pięknymi, niezwykle spektakularnymi momentami i ciekawą, wciągającą fabułą.
W Ascension jeszcze nie grałem, ale nie spodziewam się gry na poziomie “trójki”, a jedynie solidnego, ładnego tytułu. Wszak nie jest to GoW z numerkiem IV, który zwiastowałby kolejne trzęsienie branżowego świata za sprawą przygód Kratosa ;)[/quote]Na moment wydania? do dzisiaj nie ma ładniejszej gry z tego gatunku, jesli sie myle to mnie popraw
odpowiedzCastlevania: Lords of Shadow
odpowiedzDarksiders II
odpowiedz[quote]Bobas:W trójce fabularnie było mięsiście w końcu to było zakończenie zacnej trylogii. Ale gameplay to wielkie dejavu żadnych nowości na każdym kroku to samo co w 1/2 od lokacji poczynając na zadaniach kończąc. Nie tędy droga. Tu mamy chociaż nowe postacie nowy ulepszony tryb walk który mi bardzo przypadł do gustu. Grafika w trójce nie powalała i nie zgodzę się że w owym czasie była jedną z najładniejszych gier.(Castlevania: Lords of Shadow) Było widać ewidentnie że to stary silnik z ładniejszymi teksturami niż na ps2 reszta żywcem z gow1/2 no zbliżenie podczas walki ot cała nowość. Technicznie wstąpienie ma kilka smaczków i wypada nieźle. Tak jak już wcześniej powiedziałem z tych dwóch produkcji powinno się zrobić jedną łącząc epickość trójki z oprawą nowatorstwem gameplaju ze wstąpienia i mamy miazgatora :)[/quote] co t ynie powiesz, tak mozna powiedzieć o kazdej trylogi łącznie z przecietnym GOWJ
odpowiedzz tym że od action napieprzanki nikt nie wymaga epickości w stylu kratosa choć główny bochater też jest uwypuklony a doniosłość to wyczyn na polu walki to raz dwa na xbox1 serii nie było a po trzecie ta seria w swoim gatunku poczyniła pewne kroki i taki chociażby killzłom niema do niej żadnych szans :) A co wniosła trójka god of war? poza zakończeniem trylogii? Chłopie ocknij się!
odpowiedz[quote]Bobas:z tym że od action napieprzanki nikt nie wymaga epickości w stylu kratosa choć główny bochater też jest uwypuklony a doniosłość to wyczyn na polu walki to raz dwa na xbox1 serii nie było a po trzecie ta seria w swoim gatunku poczyniła pewne kroki i taki chociażby killzłom niema do niej żadnych szans :) A co wniosła trójka god of war? poza zakończeniem trylogii? Chłopie ocknij się![/quote]Twoje argumenty gimby mnie smieszą, ja nigdzie nie pisałem ze GOW3 wnosi cos nowego? gdzie ty to wyczytałeś... Idz lepiej pograj w tak samo odtwórczego GOWJ
odpowiedzO ja ten znowu kadzi jakby się szmatami napchał. Myślałem że po ostatnim srogim laniu jednak zmądrzeje. Ale jak widać się pomyliłem. Jednak pajac zawsze będzie pajacem a głupiec głupcem pozostanie do śmierci. Przypomnę że na zdrową konwersację zawsze jestem chętny i otwarty. Na twoje skomliwe mielenie smarkatym jęzorem mam wyje.kę. Mądrością nie grzeszysz za grosz pajacu.
odpowiedz[quote]Bobas:Ps:
demo the last of us to jakaś kpina![/quote][quote]Bobas:s:
demo the last of us to jakaś kpina!
Tyle kasy wydałem na preorder a zostałem dosłownie oszukany!
eh te dzisiejsze sztuczki marketingowe. Na pudłach napisali jak byk a dali figę z makiem to dopiero wytarcie du.y konsumentem.[/quote]
A co z tym demem ? Co z nim nie tak ???? Pytam się tylko
odpowiedz[quote]Bobas:O ja ten znowu kadzi jakby się szmatami napchał. Myślałem że po ostatnim srogim laniu jednak zmądrzeje. Ale jak widać się pomyliłem. Jednak pajac zawsze będzie pajacem a głupiec głupcem pozostanie do śmierci. Przypomnę że na zdrową konwersację zawsze jestem chętny i otwarty. Na twoje skomliwe mielenie smarkatym jęzorem mam wyje.kę. Mądrością nie grzeszysz za grosz pajacu.[/quote]Widzę ze zyłka pękła
odpowiedz[quote]Tomasz_PL:
Na moment wydania? do dzisiaj nie ma ładniejszej gry z tego gatunku, jesli sie myle to mnie popraw[/quote]
Szczerze mówiąc chodziło mi o ogół wszystkich gier, tak naprawdę nie grywam zbyt często w slashery, God of War był moim pierwszym, a zachęcił mnie właśnie świetnym wykonaniem technicznym i niecodziennym, mitologicznym klimatem :)
odpowiedz[quote]rude dude:Bobas:Ps:
demo the last of us to jakaś kpina!
Bobas:s:
demo the last of us to jakaś kpina!
Tyle kasy wydałem na preorder a zostałem dosłownie oszukany!
eh te dzisiejsze sztuczki marketingowe. Na pudłach napisali jak byk a dali figę z makiem to dopiero wytarcie du.y konsumentem.
A co z tym demem ? Co z nim nie tak ???? Pytam się tylko[/quote]
Niema go na płycie i nie można nawet jeszcze go pobrać czyli niezłe oszustwo
odpowiedz[quote]Bobas:Castlevania: Lords of Shadow[/quote][quote]Bobas:Darksiders II[/quote]
Lolololololol!!!
odpowiedz[quote]Vincitore:Bobas:Castlevania: Lords of Shadow
Bobas:Darksiders II
Lolololololol!!![/quote]
Grałeś e bankowo nie bo zdziwka byś nie robił
odpowiedz[quote]Bobas:Vincitore:Bobas:Castlevania: Lords of Shadow
Bobas:Darksiders II
Lolololololol!!!
Grałeś e bankowo nie bo zdziwka byś nie robił[/quote]
Tylko taki idiota jak to moze powiedziec ze Darksiders II jest ładniejszy od GOWA
odpowiedz[quote]Tomasz_PL:Tylko taki idiota jak to[/quote]
A te "to" to pajac tomek buahahaha Jesteś nieprzeciętnie poryty. Idź walnij se główką o kant kuli może to pomoże bucu "haha poryty beret tomcio ma" Masz coś mądrego do powiedzenia to bardzo chętnie poczytam a ściskorowy zostaw se do piaskownicy smarasie
odpowiedzJestes głupszy niz reforma przewiduje. Co to za pseudo argumenty?
odpowiedz[quote]Bobas:Vincitore:Bobas:Castlevania: Lords of Shadow
Bobas:Darksiders II
Lolololololol!!!
Grałeś e bankowo nie bo zdziwka byś nie robił[/quote]
Grałem w obie te gry z czego Castelvanie ukończyłem. Same gry są fajne, ale graficznie do GoWa to mogą jedynie pryknąć. Jesteś fanbojem bo nikt normalny nie gadałby takich bzdur.
odpowiedz[quote]Vincitore:Bobas:Vincitore:Bobas:Castlevania: Lords of Shadow
Bobas:Darksiders II
Lolololololol!!!
Grałeś e bankowo nie bo zdziwka byś nie robił
Grałem w obie te gry z czego Castelvanie ukończyłem. Same gry są fajne, ale graficznie do GoWa to mogą jedynie pryknąć. Jesteś fanbojem bo nikt normalny nie gadałby takich bzdur.[/quote]
Castelvania tak wymiata że bije god of war 3 na głowę efekty tekstury eh cały świat łącznie z animacją deszczem i wieloma innymi smaczkami. Nie wiem jak mogłeś nie dostrzec potęgi tego dzieła. Mało gow 3 jest bardzo suchy wyrenderowany i barak pracy kamery. Już ten temat był nie raz poruszany ale ok. Ja wiem jedno castllevania bije gow3 na głowę grafiką klimatem i gameplayem. Co do darksiders2 to graficznie jest bardzo dobrze choć zdarzają się słabsze lokacje. Ale za to gameplayem poraża Jest trzy razy dłuższa niż gow3 i okraszony ciekawym wątkiem fabularnym wszystko to sprawia że gow3 ginie przy darksiders2. Gow3 to dobra produkcja dla fana serii obowiązkowa. Lecz fan serii znający przygody Kratosa a pamięć ma mieszane uczucia co do wątłej technicznie trzeciej odsłony. Ta gra to wypisz wymaluj god of war 1/2 w hd i nic więcej. Ok sztuczność i prostota lokacji to nie jedyny problem gow3. Największą bolączką tej odsłony to brak jakiejkolwiek zmiany w samym gameplayu te same motywy walk całe sekwencje żywcem przeniesione z 1/2 z ps2 tam cieszyło wręcz powalało ale w trójce mocy nie miało. Dosłownie żadnych nowości ciągłe dejavu!
Nawet najmniejszej zmiany wynikłej chociażby z większej mocy ps3 w stosunku do ps2. Pomijając suchy render i wycięte połacie pierwszych odsłon podniesionych tylko do hd warto zaznaczyć problem pracy kamery. Byłem zdruzgotany po ograniu gow3 zawiedziony maksymalnie zresztą nie tylko ja wszyscy co znają klimat gry liczyli na więcej. Jednym słowem to powiem ci tylko tyle że jak podoba ci się gow3 to od razu wiadomo że zacząłeś grać w serię god of war od dupy strony i gow3 to twoje pierwsze zetknięcie z serią. Dla fana Kratosa trzecia odsłona to tylko zakończenie trylogii poznanie losu Kratosa i gorzki niesmak że można było lepiej! przecież to już ps3!
Co nie zmienia faktu że zagrać warto. Gow3 już wtedy powinien wyglądać tak jak wstąpienie + tamta fabuła i byłby miazgator. Mi zdecydowanie lepiej gamingiem oprawą graficzną przypadło wstąpienie. Eh gra jest super tylko brak jej epickości z trylogii.
odpowiedzPrzestan bredzic, GOW3 to obecnie jedna z najładniejszych gier. Epickość tej gry przebija wszystko.
odpowiedzNie wiem co ten chłop bierze, ale muszą być to bardzo mocne medykamenty. Najwyraźniej niszczą wzrok i rozum. Nie wiem jak nienormalnym trzeba być żeby uznać Castelvanie za tytuł ładniejszy od GoW. Ja osobiście Castelvanie uważam za grę lepszą, ale pod względem mechaniki i gameplayu. Natomiast jeśli chodzi o grafikę to musiałbym być debilem żeby stwierdzić że Castelvania wygląda ładniej od GoW. God of War absolutnie nie ma sobie równych jeśli chodzi o oprawę AV i to powie każdy normalny gracz.
odpowiedz[quote]Vincitore:Nie wiem co ten chłop bierze, ale muszą być to bardzo mocne medykamenty. Najwyraźniej niszczą wzrok i rozum. Nie wiem jak nienormalnym trzeba być żeby uznać Castelvanie za tytuł ładniejszy od GoW. Ja osobiście Castelvanie uważam za grę lepszą, ale pod względem mechaniki i gameplayu. Natomiast jeśli chodzi o grafikę to musiałbym być debilem żeby stwierdzić że Castelvania wygląda ładniej od GoW. God of War absolutnie nie ma sobie równych jeśli chodzi o oprawę AV i to powie każdy normalny gracz.[/quote]
Jeżeli tak twierdzisz? to ok każdy ma prawo do swojego zdania. wolny kraj. Ja uważam inaczej i nic nie muszę zażywać żeby stwierdzić że Castlevania: Lords of Shadow jest ładniejszą graficznie pozycją od gow3 i w tamtym okresie tłukła kotleta a santamonika
grafika w Castlevania: Lords of Shadow jest bardzo szczegółowa pełno różnych ciekawych efektów i wspaniała animacja nigdzie w gow3 nie widziałem tak dopieszczonych obiektów. Gow3 to powtórzę "suche rendery" bez pracy kamery wszystko wygląda jak w pierwszych dwóch odsłonach podniesione do wyższej rozdzielczości i tyle.
Nic nie trzeba zażywać aby widzieć oczywiste. To raczej podejrzewam brak znajomości gow 1/2 z ps2.
odpowiedz[quote]Wolf:Przestan bredzic, GOW3 to obecnie jedna z najładniejszych gier. Epickość tej gry przebija wszystko.[/quote] Przestań kadzić i nie nakręcaj się epickość była w 1/2 gow tu masz dosłownie to samo z tragicznym happy endem i tyle koniec trylogii. Graficznie technicznie szału zero. Ale to trzeba było grać w swoim czasie a nie zaczynać od gow3. Z kim bym nie pogadał a grał tylko w trójkę to jest podjarany. Ale wystarczy porozmawiać z graczem wieloletnim i mamy całkiem inną dyskusję na temat gow3. Ale ok każdy ma prawo do swojej interpretacji. Dla wielu moich znajomych wieloletnich graczy fanów serii gow3 to słaba pozycja zdecydowanie wolę Castelvanie. Ale gow3 kończy to co się zaczeło w najlepszych czasach ps2 i warto go przejść właśnie dla samego poznania zakończenia i tyle o gow3. zresztą to zamierzchłe dzieje. teraz mamy wstąpienie które oprawą i gameplayem kładzie wszystko tylko historyjki niema dobrze skrojonej ale akurat mi to nie przeszkadza i uwazam że wstąpienie urywa beret i bankowo miażdży trójkę. A etap 28 z windą Wyzwanie Archimedesa to szał na kółkach i przypomniał mi moc starych gier gdzie takie wyzwania to chleb powszedni sławny ninja gaiden na xbox1
odpowiedzSeiro musisz miec cos nie tak z oczami, nie dość ze GOW3 chodzi znacznie płynniej od castelwani do tego tekstóry ostre i szczegółowe+ ogromni bossowie na tak wielką skale jak zadna inna gra. Zresztą o czym ty bredzisz, nie bede pisał z człowiekiem który jest slepy, a jedyny argument jaki przedstawiasz to ze ty tak twierdzisz, już nie jedna recenzja opisywała GOW3 jako najpiekniejszą gre action-slasher
odpowiedzPowiedz po prostu że (...) gow3 to od niego zacząłeś zabawę z Kratosem i będzie wszystko jasne.
Chłopie ocknij się o jakich szczegółach i ostrości w gow3 ty mówisz? nie to ja mam wrażenie że twoje środki są zbyt ostre warto zmienić lekarza
odpowiedz[quote]Wolf:Seiro musisz miec cos nie tak z oczami, nie dość ze GOW3 chodzi znacznie płynniej od castelwani do tego tekstóry ostre i szczegółowe+ ogromni bossowie na tak wielką skale jak zadna inna gra. Zresztą o czym ty bredzisz, nie bede pisał z człowiekiem który jest slepy, a jedyny argument jaki przedstawiasz to ze ty tak twierdzisz, już nie jedna recenzja opisywała GOW3 jako najpiekniejszą gre action-slasher[/quote]
Dokładnie. Zapomniałem o płynności GoW. Tutaj też ogromna przewaga nad Castelvanią.
odpowiedz[quote]Vincitore:Dokładnie. Zapomniałem o płynności GoW. Tutaj też ogromna przewaga nad Castelvanią.[/quote]
Śmiech na sali ale jak tak uważasz to luz Ja tak wolę Castelvanię i uważam zgoła inaczej
odpowiedzBo jesteś fanbojem Xboxa i dlatego nie możesz przyznać, że ex na PS3 wygląda ładniej. Proste jak drut. Każdy ci tutaj pisze, że uważa GoW za grę ładniejszą i tylko ty masz inne zdanie. Nie zastanawiało cię to nigdy? No chyba, że nie potrafisz znieść myśli żeś nieobiektywny fanboj.
odpowiedzDodaj nowy komentarz: