Recenzja

Recenzja Injustice: Gods Among Us

Po rewelacyjnym restarcie Mortal Kombat, ekipa z NetherRealm Studios postanowiła zaserwować nam bijatykę w trochę innym, choć równie dobrym klimacie, w której pokierujemy superbohaterami i super-łotrami ze świata DC Comics. Historia przedstawiona w InJustice: Gods Among Us nie należy może do wybitnych, ale czego można spodziewać się po bijatyce?

Mamy więc alternatywną rzeczywistość, w której całą planetą rządzi Supermen. Po śmierci Lois i ich nienarodzonego jeszcze dziecka, człowiek ze stali staje się okrutnym i despotycznym tyranem, którego należy za wszelką cenę obalić.

W tym właśnie miejscu pojawia się Batman, który postanawia sprowadzić bohaterów z normalnej rzeczywistości licząc na ich bezcenną pomoc. Niestety, jak to już w życiu bywa, sprawy szybko się komplikują doprowadzając do ciekawych sytuacji.

Kampanię, którą podobnie jak w Mortal Kombat podzielono na fragmenty ukończymy spokojnie w około pięć godzin. Oczywiście, NetherRealm Studios przygotowało sporo przeróżnych dodatków w postaci ekskluzywnych zakończeń dla bohaterów, specjalnych bitew, nowych kostiumów, avatarów, portretów itd, które umilą grę. Oprócz trybu opowieści, do dyspozycji gracza oddano wspomnianej już wyżej bitwy (czyli odpowiednik takiego prymitywnego i proste arcade mode), laboratorium S.T.A.R.S (przypominające wieżę wyzwań z Mortal Kombat - Czeka tam na Was ponad 200 przeróżnych zadań do wykonania), oraz trening. Sam trening jest o tyle ciekawy, że mamy możliwość przetestowania wszystkich wariantów i stylów, oprócz tego, oddano do naszej dyspozycji możliwość nagrywania meczy.

Mechanika walki opiera się na podobnych założeniach, co w Mortal Kombat, oczywiście z małymi różnicami, jak na przykład - W InJustice: Gods Among Us blokujemy wciskając tył na padzie, co zdecydowanie urozmaica rozgrywkę. Ogólnie, wychodzi na to, że walki w InJustice są o wiele bardziej widowiskowe, również dzięki naprawdę przytłaczającej ilości przeróżnych ataków specjalnych i kombosów. Pikanterii rozgrywce dostarczają tak zwane starcia, gdzie gracze obstawiają swoje szanse fragmentami pasków energii. Dodajcie sobie do tego w pełnie interaktywne areny! Każda miejscówka zawiera mnóstwo przedmiotów takich jak: rury, samochody, generatory mocy itd, którymi można ciskać w przeciwników zdobywając ogromną przewagę. Oprócz tego, często natkniemy się przeróżne wydarzenia, które odpalają się na danej arenie w określonym czasie. Nie zdziwcie się, gdy przeciwnik wepchnie Was w dziurę czasoprzestrzenną, która przeniesie Was w zupełnie inne miejsce, albo nagle spadnie na was strącony przez przeciwnika samolot. Oprócz tego, areny składają się z wielu warstw, pomiędzy którymi można się przemieszczać.

Multiplayer sprawuje się całkiem nieźle - Do wyboru mamy kilka standardowych trybów rozgrywki takich jak versus, survival, oraz całkiem ciekawy King of the Hill, gdzie walczymy z aktualnym internetowym championem. Niestety, momentami można odczuć dość spore lagi, które uniemożliwiają normalną rozgrywkę.

Od strony graficznej, InJustice: Gods Among Us wypada średnio - Przede wszystkim można przyczepić się do wyglądu samych bohaterów. Większość dostępnych herosów prezentuje się totalnie słabo, rzekłbym nawet, że bezpłciowo. Modelom postaci wyraźnie brakuje jakiejś większej ekspresji i emocji. Na szczęście animacje bohaterów, ciosów i ataków specjalnych pozostają na wysokim poziomie. Warto też pochwalić wspomniane już wyżej interaktywne areny, które śmiało mogą uchodzić za jeden z największych, jak nie największy plus tej produkcji. Od strony muzycznej nie ma się do czego przyczepić. Wszystkie utwory w grze wpasowują się idealnie w klimat gry

Injustice: Gods Among Us Us powinien zadowolić ortodoksyjnych fanów DC, weteranów prawdziwych bijatyk, oraz miłośników klimatów Mortal Kombat. Mimo, że tytuł nie wyróżnia się niczym specjalnym na tle obecnych mordobić, to ciekawy klimat, fajne podejście do nawalanki, ogrom bonusów do odblokowania i całkiem przyjemna historia powinny przyciągnąć Was do konsoli na długie godziny - Zwłaszcza, że kipa z NetherRealm Studios szykuje już ekspansję płatnych rozszerzeń w skład, których wejdą nowi bohaterowie, stroje, areny i inne cuda na kiju.

Nasza ocena: 7.5/10

Czas czytania: 4 minut, 16 sekund
Komentarze
...
#1
~Kyokushinman
4219 dni temu

Jak macie takie bzdury pisać jak to że animacje bohaterów, ciosów pozostaje na wysokim poziomie to lepiej nie róbcie recenzji.

odpowiedz
Dodaj nowy komentarz:
...
Twój nick:
Twój komentarz:
zaloguj się

Ta strona korzysta z reCAPTCHA od Google - Prywatność, Warunki.


Treści sponsorowane / popularne wpisy: