Autor Wątek: Wasza twórczość pisarska  (Przeczytany 9919 razy)

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Wasza twórczość pisarska
« dnia: Września 20, 2010, 15:56:13 pm »
Pomyślałem, żeby założyć temat na wzór istniejącego na forum PE. Będziemy wrzucać tutaj teksty własnego autorstwa, którymi to bardzo chcielibyśmy się pochwalić przed forumową bracią. Zdaję sobie sprawę z tego, że taki temat nie będzie należeć do najpopularniejszych, ale może raz na jakiś czas ktoś zdecyduje się wrzucić coś od siebie. Niech to będą wszelkiego rodzaju teksty: opowiadania, wiersze, referaty, etc. Chciałbym też, aby tematem tym przewodziła pewna myśl: przeczytałeś - skomentuj. Po to zamieszczamy te wypociny, by zasięgnąć opinii od innych. Tak ja to widzę.

By ruszyć z kopyta, zamieszczam coś ode mnie. Jest to mini-opowiadanie, zainspirowane światem znanym z gry. Wyobraziłem sobie, jak wyglądałyby kulisy powstania pewnego miejsca (jakiego? Przeczytajcie sami). Przypuszczam, że cała przedstawiona przeze mnie scena, może wydawać się nieco naiwna, i zapewne taka jest. Ale co tam, sprawiło mi wielką przyjemność napisanie tego. Miłej (mam nadzieję) lektury. :)

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
« Ostatnia zmiana: Września 20, 2010, 16:01:49 pm wysłana przez Wojtq »
PSN ID: WojtqGO

1man1jar

  • Gość
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #1 dnia: Września 20, 2010, 16:02:05 pm »
A mogę wrzucić licencjat o 4chanie? :troll:

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #2 dnia: Września 20, 2010, 16:03:04 pm »
Napisałeś licencjat o 4chanie? Dawaj!
PSN ID: WojtqGO

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #3 dnia: Września 20, 2010, 16:27:10 pm »
Napisałeś licencjat o 4chanie? Dawaj!
Ja pisałem o Gameonly, Polygamia i Gametrailers :troll:

_Music

  • Łajka
  • *****
  • Rejestracja: 07-07-2005
  • Wiadomości: 7 703
  • Reputacja: 0
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #4 dnia: Września 20, 2010, 16:48:03 pm »
Dawajcie :]

1man1jar

  • Gość
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #5 dnia: Września 20, 2010, 16:54:03 pm »
Spoko, muszę tylko znaleźć wersję "ostateczną". Ostrzegam, że po angielsku i z językoznawstwa.

windomearl

  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 08-03-2008
  • Wiadomości: 31 365
  • Reputacja: 265
  • You know Carcosa?
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #6 dnia: Września 20, 2010, 16:55:56 pm »
Moja bardzo skromna twórczość do wglądu tutaj www.gameonly.pl :oops:

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #7 dnia: Września 20, 2010, 16:56:23 pm »
Boję się wrzucać, bo w moim porównaniu stron Gameonly zajęło ostatnie miejsce :lol:

Ohtar

  • Gość
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #8 dnia: Września 20, 2010, 17:06:09 pm »
Kiedyś miałem furę tekstów do polskiego erpega Neuroshima (takiego pen&paper). Może da się to jakoś odzyskać, to się pośmiejecie.  :whistle:

setezer

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 08-05-2005
  • Wiadomości: 3 469
  • Reputacja: 1
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #9 dnia: Września 21, 2010, 19:18:08 pm »
Pomyślałem, żeby założyć temat na wzór istniejącego na forum PE. Będziemy wrzucać tutaj teksty własnego autorstwa, którymi to bardzo chcielibyśmy się pochwalić przed forumową bracią. Zdaję sobie sprawę z tego, że taki temat nie będzie należeć do najpopularniejszych, ale może raz na jakiś czas ktoś zdecyduje się wrzucić coś od siebie. Niech to będą wszelkiego rodzaju teksty: opowiadania, wiersze, referaty, etc. Chciałbym też, aby tematem tym przewodziła pewna myśl: przeczytałeś - skomentuj. Po to zamieszczamy te wypociny, by zasięgnąć opinii od innych. Tak ja to widzę.
Czytałem Carnegie Jak zdobywać przyjaciół i zjednywać sobie ludzi i wiem, że z krytyki wynika więcej złego niż dobrego, więc nie będzie krytyki. Opowiadanie jest preutopijne. Pisz więcej, szlifuj warsztat, spróbuj napisać coś głęboko przemyślanego i zupełnie nie naiwnego - pisz z takim zamiarem. Jeżeli po przeczytaniu stwierdzisz, że nie jesteś zadowolony z pracy, to koryguj do skutku. Ja wiem, że to niemożliwie nudne, trudne i wymaga dużo czasu, ale to procentuje. Jeżeli będziesz uważał, że jesteś już całkiem niezły, to nie pisz z marszu i na bieżąco. Nie przesypiaj nocy i dopracowuj swój pomysł w głowie, a nie tuż przed wklepaniem go do komputera. Aha, prawdziwy writer używa starej maszyny do pisania, a nie komputera.

To mówiłem ja - Lew.
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 15, 2011, 10:07:34 am wysłana przez setezer »

kun

  • chujek
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-11-2003
  • Wiadomości: 6 880
  • Reputacja: 80
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #10 dnia: Września 22, 2010, 10:23:32 am »

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #11 dnia: Września 22, 2010, 11:48:20 am »
@Wojtq
Bardzo fajne opowiadanko. Jako wstęp do Bioshocka pasuje zajebiście :)  Ciężko się przy tym czegoś specjalnie czepiać. Styl całkiem niezły, głębsza myśl też zawarta, więc jako krótkie opowiadanko spełnia swoje zadanie w 100%. Jedynym wymaganiem jest znajomość fabuły Bioshocka, bo inaczej się nic nie zrozumie.

Może kiedyś też coś zamieszczę. Pożyjemy, zobaczymy.

dark\

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 06-05-2006
  • Wiadomości: 4 529
  • Reputacja: 20
  • Play hard go pro !
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #12 dnia: Września 22, 2010, 15:53:18 pm »
Jedna awaria PS3 to tragedia, milion awarii x0 to statystyka.

Unlimited

  • Gość
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #13 dnia: Września 23, 2010, 20:09:39 pm »
TO może i ja coś dam:

http://stereo-underground.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=161:brytyjskie-lutnie-recenzja-mission-e52&catid=39:speakers&Itemid=66

http://stereo-underground.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=154:czy-trojkt-moe-cieszy-recenzja-kolumn-triangle-stella-es&catid=39:speakers&Itemid=66

http://stereo-underground.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=160:yamaha-mcr-640-czyli-czy-nowy-oznacza-lepszy&catid=40:sets&Itemid=67

 +

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)


 :happy2: :shifty:

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #14 dnia: Listopada 29, 2010, 19:55:37 pm »
W czasie rozwijania moich bardziej złożonych pomysłów, postanowiłem pisać mini-opowiadania na podstawie własnych snów, tak dla treningu. Jak na razie udało mi się sklecić jedno. Zdecydowałem przedstawiać moje przeżycia senne z perspektywy trzeciej osoby, stąd imienny bohater.
Zachęcam do zapoznania się i ewentualnej krytyki. W sam raz na 2-minutowy odpoczynek od SystemWarsowych trollizmów. ;)

Spoiler (kliknij, by wyświetlić/ukryć)
PSN ID: WojtqGO

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #15 dnia: Listopada 29, 2010, 20:11:53 pm »
Boję się wrzucać, bo w moim porównaniu stron Gameonly zajęło ostatnie miejsce :lol:

Ej, jesteśmy gorsi od Gametrailers? Widziałeś ich forum/komentarze na tamtej stronie? Aż tak nisko nas cenisz :(
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #16 dnia: Listopada 29, 2010, 20:48:15 pm »
Boję się wrzucać, bo w moim porównaniu stron Gameonly zajęło ostatnie miejsce :lol:

Ej, jesteśmy gorsi od Gametrailers? Widziałeś ich forum/komentarze na tamtej stronie? Aż tak nisko nas cenisz :(
Porównanie było robione w 2008 roku i dotyczyło tylko i wyłącznie strony głównej. Badana była użyteczność witryn (nawigacja, przejrzystość, prezentowanie treści itp.). W sumie tak na dobrą sprawę to wcisnąłem Gamtrailers na siłę, by było coś zagranicznego :angel:

Mr_Zombie

  • Global Moderator
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 05-11-2005
  • Wiadomości: 5 999
  • Reputacja: 15
  • Press a button and something awesome happens...
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #17 dnia: Listopada 29, 2010, 21:00:17 pm »
A, myślałem już, że aż tak nisko upadliśmy jeżeli chodzi o poziom użytkowników ;)
Nawigacja, przejrzystość, prezentowane treści -- na jaki temat była ta praca?
Always code as if the person who will maintain your code
is a maniac serial killer that knows where you live.

Ryo

  • Global Moderator
  • PIERESTROJKA
  • *****
  • Rejestracja: 25-10-2005
  • Wiadomości: 31 259
  • Reputacja: 535
  • "Using no way as way, having no limitation..."
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #18 dnia: Listopada 30, 2010, 00:26:00 am »
Nawigacja, przejrzystość, prezentowane treści -- na jaki temat była ta praca?
Analiza benchmarkingowa użyteczności wybranych serwisów internetowych dotyczących gier wideo.

Mugen

  • Obywatel
  • **
  • Rejestracja: 17-05-2006
  • Wiadomości: 54
  • Reputacja: 2
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #19 dnia: Marca 15, 2013, 22:25:00 pm »
Piszę czasem recki do szuflady i jako, że ostatnio skończyłem TWEWY to napisałem też recenzję :)

Producent- Jupiter Corp.
Wydawca- Square Enix
Gatunek- Action Role-Playing
Premiera- 18 kwiecień 2008r

Charakter Designer T.Nomura odpowiedzialny od jakiegoś czasu za serię Final Fantasy postanowił wraz ze swoją ekipą zabrać się za projekt na NDS. Czy był to taki skok w bok nie związany z serią Final Fantasy? Czy Nomura odłożył projektowanie ciuchów na bok i wziął się porządnie do pracy nad nowym tytułem? Czy może zrobił grę na "odwal się"? Ja jako miłośnik gatunku jRPG który wraz z DSi kupił TWEWY nie żałował takiego posunięcia?
Postaram się na te pytania odpowiedzieć w tekście poniżej.

I Wonder If You Know How They Live In Tokyo

Fabuła w grach Rpg to podstawa, więc nie zamierzam wam psuć zabawy i opisywać jej tutaj dokładnie, a przedstawię tylko jej mały zarys.
Neku którym przyjdzie nam w grze kierować jest młodym chłopakiem (a jakże ...) który budzi się pewnego dnia na środku ulicy w Tokyo, a dokładnie w Shibuya i nie pamięta zupełnie nic. Nie wie co tam robi i jak się tam znalazł. Jedną z pierwszych dziwnych rzeczy które dostrzega to znamię na dłoni na którym widnieje napis " 7 dni". Co on oznacza i co tutaj do diabła się dzieje? Takie pytania kłębią się w głowie Neku. Ludzie dodatkowo sprawiają wrażenie jakby w ogóle nie dostrzegali Neku, ale za to ten może czytać w ich myślach. Po chwili Neku spotyka młodą dziewczynę o imieniu Shiki która oznajmia, że pomoże mu rozwikłać zagadki które dręczą młodzieńca i pomoże w walce z organizacją o groznej nazwie Reapers.
Neku to trudny charakter i typ samotnika z którym ciężko się dogadać i zaprzyjaznić innym postacią. Potrafi zadziornie odpowiadać na pytania innych i nie patrzy, że może przy tym kogoś urazić. Ot trudny charakterek, ale zżyć się z nim jako głównym bohaterem jest zupełnie łatwo, a co ważniejsze przyjemnie. Jego relacje z Shiki są bardzo ciekawe, a i czasami potrafią ostro pozytywnie rozbawić.
Fabuła na początku może się wydać prosta i nudna. Nic bardziej mylnego. Z czasem, a praktycznie po kilku chwilach chcemy się w nią zagłębić i przeżyć całą wraz z głównym bohaterem, więc jeśli chodzi o fabułę to zapewniam was, że wciągnie was jak odkurzacz.

I'm Psycho Fighter

Kolejną bardzo ważną rzeczą w gatunku RPG jest system walki który w TWEWY jest bardzo pomysłowy i świetnie zrealizowany. Mamy tutaj tak zwane Piny (psychiczne czary) które zbieramy podczas gry lub dostajemy i uczymy się ich. Sprawa jest trudniejsza jednak niż w innych tego typu grach. Piny mamy między innymi ofensywne i defensywne, ale jak ich używać? Musimy nauczyć się ich kombinacji. Tutaj nie wystarczy nacisnięcie button'a w celu użycia jednego z nich. Tutaj musimy nauczyć się ich, aby móc je wykonać!! Przyjmijmy, że mamy Pin który odpowiada za atak piorunem. Rysikiem wykonujemy kombinację na ekranie czyli szybkim ruchem rysujemy znak pioruna. W menu mamy różne funkcje dzięki którym możemy się dowiedzieć wiele rzeczy na temat misji, statsów czy czarów które opisane są w pewnej książce. Czary które posiadamy możemy wrzucić do slotów i wtedy w czasie walki będziemy mogli ich używać, a po wyczerpaniu jakiegoś musimy chwilę odczekać, aby znów jego moc napełniła się. Sloty jak i czary powiększają się wraz z postępem w grze i zwiększaniem się levelu naszej postaci. Walka to nie tylko czarowanie rysikiem. Jest to coś więcej, a mianowicie gdy do niej dochodzi to dolny ekran ukazuje nam Neku, a górny Shiki (naszą partnerkę). Tak więc musimy uważać na dwie postacie, bo gdy jedna zginie przywita nas Game Over. Ciosy i combossy Shiki wykonujemy krzyżakiem. Tak, więc jak widzicie trzeba mieć podzielność uwagi, szybko myśleć i reagować, bo łatwo nie jest i szybko można zginąć walcząc z przeciwnikami, nie mówiąc już o walkach z bossami. Po każdej wygranej walce dostajemy punkty, za czym wyższą ocenę stylu w jakim zmietliśmy wroga (od A do E). Zaraz pomyślicie, że mamy tutaj mega hardcore. Dobrze myślicie, ale S-E pomyślało i o graczach z mniejszym skillem dając im wybór auto w przypadku Shiki i wtedy konsolka kieruje jej poczynaniami w czasie walki.
Rzeczą o której warto jeszcze napisać to to, że nie mamy tu eliksirów które odnawiają nam pasek energii. Chcesz ją poprawić po walce? Idziesz do baru z Colą i ją pijesz dodatkowo jedząc do tego jakiegoś hamburgera. Współczesne Tokyo które przyjdzie nam przemierzać to azjatycka stolica mody. Chcesz wyglądać modniej w innej dzielnicy? Idziesz do sklepu i kupujesz ciuszki, świecidełka, buty itd. Co to daje oprócz zmiany w wyglądzie? Trafisz z ciuszkiem który jest modny w innej dzielnicy to podczas walki dostaniesz bonusy. Słodkie i ciekawe rozwiązanie.
Podsumowując aspekt walk nie pozostaje mi nic innego jak napisanie, że jest świeży, wciągający, rozbudowany i dobrze pomyślany. Sprawia dodatkowo wiele radości podczas naszej przygody.

Beautiful??


Wiemy wszyscy, że NDS nie jest jakąś mega mocną konsolą która może wygenerować super grafikę. Jednak pozwala na stworzenie czegoś co będzie wyglądało dobrze i sprawiało nam przyjemność z oglądania i podziwiania tego. Tak też jest w przypadku TWEWY. Może i to nie jest sam szczyt możliwości NDS, ale wszystko wygląda bardzo ładnie, a wstawki z rozmów naszego bohatera czy innych osób z gry to naprawdę pierwsza liga. Jest kolorowo i bardzo, ale to bardzo ładnie. Nomura popisał się i stworzył ciekawe i świetnie zaprojektowane postacie które miażdżą swoim designem.
Nic, tylko dodać - brawo Nomura San.

Calling, You hear the Calling ..

Bez dobrej muzyki która buduje klimat trudno wczuć się całkowicie w grę. Nie zaprzeczycie, że muzyka to budulec klimatu. Nie mam zamiaru przedłużać niepotrzebnymi zdaniami tego jaka jest w TWEWY tylko napiszę wprost. Jest to cudo, kosmos, mistrzostwo świata ... brak słów by ją jeszcze w jakiś inny sposób który przedstawiłby jej moc nazwać. Jest kapitalna i znakomicie pasuje do gry. Jest to jeden z najlepszych soundracków jakich kiedykolwiek słyszałem. Ona nie dodaje oczka wyżej w ocenie końcowej, ona tą grę tworzy, buduje klimat w taki sposób, że wyłączyć DS'a nie sposób. Każdy kawałek od pierwszego do ostatniego powoduje to, że gramy, śpiewamy i ruszamy się, przy tym na twarzy mając ogromnego rogala. Osobiście udowadnia mi jak muzyka w grze tworzy ogromny klimat, a to dlatego, że ja ogólnie trance'u nie lubię (ten gatunek też się właśnie tutaj pojawia) i na imprezach wolałem siedzieć niż tańczyć- dodatkowo minę mając jakbym słuchał Disco Polo którego nie trawię. Natomiast w grze jest całkowicie inaczej. Diametralnie inaczej. Gram i dzięki muzyce w dużej mierze mam właśnie uśmiech na twarzy jak dziecko. Często soundrack'u słucham również siedząc przy laptopie. Muzyka w tej grze jest jak magnes ... nie chcesz gry wyłączyć. Bingo S-E i wielkie brawa.

It's so Wonderful

Podsumowując powiem tyle. Grę warto kupić nawet jeśli nie przepada się za jRpg, bo gra ma od groma rzeczy które każdego zatrzymają przy DS'ie. Fabuła, klimat, sposób rozgrywki i walk, muzyka (!!!), ciekawe postacie- wszystko na najwyższym poziomie. Fani gatunku grę muszą mieć i pewnie mają, ale jeśli komuś ten tytuł jakimś cudem przemknął nie zauważony to jak najprędzej niech ten ktoś biegnie do sklepu i kupuję grę która w mojej opinii bije na głowę ostatnie części Final Fantasy. Długość rozgrywki też jest jej plusem gdyż gra starczy na długi czas.
Tak więc widać, że nie był to skok w bok Nomury i zrobienie na siłę nowej gry S-E na konsolkę Nintendo. Nomura i jego skład zrobili grę która w mojej opinii i nie tylko, jest najlepszą grą na DS'a. Myślę, że to wystarczająca rekomendacja.

Grafika-8.0
Muzyka-10.0
Design-9.5
Grywalność-9.5

Ogólnie-9.5/10

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #20 dnia: Lutego 09, 2014, 11:25:20 am »
Dobra. Napisałem, specjalnie dla GO, mały pamflet ku pokrzepieniu serc. Mam nadzieje, że komuś się spodoba. Wszelkie komentarze mile widziane :)



Gość

Wybiegnijmy trochę w przyszłość. Niech będzie do E3. Jest zatem czerwiec, druga fala upałów, dzieci i młodzież szykują się do wakacji, maturzyści oblewają maturę na dobre i na złe, studenci kończą sesję i rozglądają się gdzie by tu dorobić, a lud pracujący wylicza dni do dwutygodniowego urlopu lub myśli jakby tu skombinować L4. Natomiast gracze zacierają rączki przed wielkim świętem, które i tak zawsze pozostawia jęki zawodu i rozczarowania. Ale kto by się tym przejmował? Ważna jest nadzieja, że może w tym roku będzie inaczej. W końcu nawet głupie matki mają czasami rację.
Przenieśmy się teraz wprost do mieszkania zupełnie przeciętnych obywateli, zupełnie pięknego kraju jakim jest Polska, wschodząca potęga gospodarcza i ideowa.
Przytulne lokum nie świeciło ani czystością, ani tym bardziej porządkiem. Ogromny czarny telewizor ustawiony pod ścianą koloru lawendy, został przyozdobiony kasztanami i innym badziewiem mającym zapewne chronić lokatorów przed negatywnymi skutkami zabójczego promieniowania. Ciężko powiedzieć cokolwiek o skuteczności tego typu amuletów, nie ma jednak wątpliwości, że świetnie sprawdzały się w roli zbieraczy kurzu i innego syfu. Po przeciwległej stronie pokoju siedział na kanapie jakiś nieogolony typ ubrany wyłącznie w bokserki i koszulkę drugiej świeżości. Przygarbiony gapił się wybałuszonymi oczami w ekran laptopa i posapywał z wrażenia.
– No no, to się teraz tam narobiło, ale heca – poszeptywał pod nosem jegomość  i nerwowo odświeżał, co kilka sekund stronę, w oczekiwaniu na nowe posty.
Tymczasem do pokoju weszła dama w szlafroku, która śliczne dni cnotliwej młodości miała już widocznie za sobą. Zwróciła się w stronę nieogolonego typa:
– Ledwo co wstał, a już przy komputerze siedzi! Co ja z tobą mam?
– A tam, marudzisz – odezwał się facet, nawet nie częstując spojrzeniem swojej rozmówczyni.
– I co tam takowego czytasz? Pewnie znowu jakieś bezeceństwa? Jakbym ja już ci nie starczyła.
– Żadne bezeceństwa – tym razem spojrzał na nią swymi zaspanymi oczami – pierwszy dzień E3 za nami i na G O znów zrobiło się głośno. Mówię ci, dzieje się a dzieje.
– Co takiego się dzieje? – zapytała kobitka podejrzliwie.
– No, właściwie to wszystko jest po staremu, tylko intensywność większa. No wiesz, Iras narzeka, Juras krytykuje, Kyo ocenia, Pok podnieca się kolejnym Mario, Mateo bierze prochy, Ryo błaga o zapowiedź Journey 2, Master i Windo mają spinę..., no i w ogóle wszyscy udają, że są najmądrzejsi, obiektywni i wszystko wiedzą najlepiej. Banda klaunów jednym słowem.
– To po co ich czytasz? Trzy dychy na karku a zajmujesz się czytaniem jakiś pierdoł o grach. Pfff...
– E e  e, ja ci się nie wtrącam, jak czytasz pudelka.
– Też prawda. No niech ci będzie. Ale tyle lat czytasz tę dziadowską stronę, to byś się przynajmniej na niej zalogował.
– Tak, na pewno, żebyś mi karnego kutasa wstawiła, jak się nie wyloguję. Po moim trupie. Poza tym i tak bym zaraz został zjechany od debili i idiotów. Nie mam zamiaru się kłócić z głupszymi. Ale poczytać można. Byś wiedziała co oni też czasem wypisują. Przeczytam ci fragment...
I w tym właśnie momencie rozległo się donośne pukanie do drzwi.
– O cholera, widzisz że jestem w szlafroku bęcwale. Ubierz się i otwórz. Może to od gazu?
– Siedź cicho – powiedział facet nerwowym ściszonym głosem. – Przeczekajmy, może za chwilę pójdą. To pewnie tylko jacyś Jehowi.
Pukanie powtórzyło się, tym razem jeszcze intensywniejsze.
– Jehowi nie pukają tylko dzwonią, zakładaj spodnie i otwieraj – rzuciła rozkazująco kobitka w szlafroku, po czym szybko uciekła do sypialni.
– Wredna stara jędza. Wszystko zawsze na mnie zwala – wymruczał nieogolony typ pod nosem i zaczął ubierać leżące na krześle popielate spodnie dresowe. Pukanie się powtórzyło.

U progu drzwi stał łysiejący starszy pan, przyodziany w kratkowaną koszulę i nałożoną na nią kremową wiatrówkę. W lewej ręce coś trzymał.
– Witam teścia, witam. Taka wizyta bez zapowiedzi. No wie pan co. Ale proszę, proszę – odzywał się nieogolony facet do gościa.
– Tylko bez tego pana, synu. Patrz no co tu przyniosłem, he he – i wskazał ręką na butelkę 0,7 taniej wódki.
O w mordę, mam przesrane, i to z samego rana – pomyślał nieogolony facet w zatroskaniu.
– Słyszałem, że macie dzisiaj wolne, to pomyślałem, że zrobię wam małą niespodziankę, he he. Chyba się nie gniewasz? – zapytał starszy pan takim tonem, jakby wypowiadał groźbę.
– Nie, nie, w żadnym razie, tylko my nieprzygotowani, bałagan...
– A tam bałagan. Ja swój, więc nie ma się czego wstydzić. Dawaj kielichy, bo mnie już w gardle suszy od tej całej podróży. Co człowiek musi się przecierpieć żeby dotrzeć z jednego krańca miasta na drugi. Istna katorga. No, a tak w ogóle, co porabiacie? Gdzie moja córuchna?
– Uciekła do sypialni, jak usłyszała, że ktoś puka.
– Cała ona – wyrzekł w zadumie starszy pan. Nie minęły jednak trzy sekundy nim zupełnie zmienił ton i zapytał władczo – Gdzie te kielichy? Przecież mówiłem, że mnie gardziel suszy.
– Tak tak, już już – potulnie odparł nieogolony facet. Po niecałej minucie wbiegł do pokoju z kieliszkami i kartonikiem soku jabłkowego.
– No no, to rozumiem, w to mi graj, he he – zaśmiał się starszy pan i zalał szkło po same łebki. – No już, pijemy. Haps! I następny strzał – ponownie zalał kielichy.
O kur**, specjalnie brałem wolne z okazji E3, a tu takie coś mi się przytrafiło – płakał w duchu nieogolony facet.
– Jak obalimy tę flaszencję, to zawsze można skoczyć po kolejną. Nie bój żaby synu, bo widzę żeś nie taki. Chory jesteś czy co?
– No, trochę...
– Trzeba zatem zapić robala! He he! I zdrówko, raz! – i znowu zaczął polewać. – Dobra ciepła wódka, to lubię.
W tym momencie do pokoju weszła kobitka w szlafroku, która już nie była w szlafroku. Tym razem miała na sobie jeansy i białą bluzkę w kolorowe kwiaty.
– Popatrzcie tylko, chwile mnie nie ma, a tu już pijaństwo się szerzy. Ładnie to tak?
– Córuniu! Przyszedłem wam zrobić niespodziankę. A nie wypada przyjść z pustymi rękami. Co nie? – po tych słowach szturchnął zięcia i mrugnął porozumiewawczo w jego stronę.
– No... – wychrypiał facet. Wódka błyskawicznie zaczęła strzelać do głowy.
– Idę na zakupy – oznajmiła kobitka krótko – jak przyjdę macie być cali, zdrowi i trzeźwi.
– W porządeczku! Będziemy grzeczni jak aniołki, he he.
W oczach nieogolonego faceta można było wyczytać słowa „Ratuj! Proszę!”, ale jego konkubina najwidoczniej nic sobie z tego nie robiła, bo pośpiesznie wyszła i trzasnęła drzwiami na odchodnym.
– Lepiej dla nas synu. Kobiety tylko przeszkadzają przy picu. Wiem coś o tym – gdy miał nalać kolejną porcję świeżej, ciepłej, taniej wódki zajeżdżającej spirytusem, szturchnął lekko myszkę od laptopa, co spowodowało odświeżenie ekranu. Strona tytułowa forum GameOnly jaśniała w całym majestacie. Spojrzał już lekko zamazanym wzrokiem w stronę monitora i oniemiał – O kur**! Dzisiaj E3! – Po chwili zerknął na zięcia. Ten patrzył na niego jakby zobaczył ducha. – To ty synu czytasz G O?
– Yyyyy...
– Moja krew! Dalej, trzeba za to wypić – i polał alkohol, rozlewając przy tym trochę płynu. Ręka i głos drżały mu z ekscytacji. – Od ponda czterdziestu lat czytam to forum i do tej pory się nie zalogowałem. Synu, nie popełnij tego samego błędu. Tyle lat biję się w pierś, tyle lat. Teraz cała nadzieja w tobie, w was, młodych. Kontynuuj tradycję. Tak wielka rzecz nie może przeminąć. Czy mnie słyszysz?
– Tak, znaczy się, słyszę – rzekł nieogolony facet lekko otępiały tą całą sytuacją, ale powoli wracał do siebie.
– Tyle wspomnień, tyle nieprzespanych nocy spędzonych na czytaniu idiotycznych postów, wojenek, porównań i nowinek o grach – straszy pan przetarł oczy ze wzruszenia. – Synu, nie możesz mnie zawieść. Przyrzeknij mi, że zalogujesz się i będziesz służył forum G O wiernie i z oddaniem, nie zważając na obelgi i pomówienia, aż po kres swoich dni. Przyrzekasz?
– Przyrzekam!
– No to hops synu! – stuknęli kieliszkami i obalili kolejną 50-tkę wódki. – A teraz zobaczmy, co tam w trawie piszczy – straszy pan potarł rączki i odświeżył stronę tytułową forum G O.

Koniec

Xell

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 02-02-2010
  • Wiadomości: 1 944
  • Reputacja: 40
  • Easy Rider
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #21 dnia: Lutego 09, 2014, 12:35:33 pm »
Dobra ciepła wódka, to lubię.

Rozwaliło mnie to.

Całość sympatycznie się czyta, dobra robota!
Lepiej mieć spokój czy jaja? Współczesne dylematy.

Wojtq

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 01-09-2006
  • Wiadomości: 4 855
  • Reputacja: 42
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #22 dnia: Lutego 09, 2014, 12:39:38 pm »
Ależ gorycz czuć z tego tekstu. :lol: Muszę się zacząć częściej logować, gdy odwiedzam GO, bo zacznę podejrzewać, że ująłeś moją przyszłość. Podoba mi się jak to zamknąłeś.

Zauważyłem, że w dialogach (którymi to opowiadanie stoi) starasz się ująć realistyczną wymianę zdań między bohaterami, nie ubierając konwersacji w jakieś wymyślne słowa. Sam też raczej celuję w taki obraz, używając takich zwrotów jak "a tam", czy powtarzając "no" tu i ówdzie. Zauważyłem jednak, że choć tak mi jest najłatwiej prowadzić dialogi, niekoniecznie chciałbym przeczytać książkę w takim stylu.

Cytuj
O kur**, specjalnie brałem wolne z okazji E3, a tu takie coś mi się przytrafiło – płakał w duchu nieogolony facet.
Trochę zbyt to dosłowne w moim odczuciu.

Cytuj
– E e  e, ja ci się nie wtrącam, jak czytasz pudelka.
– Też prawda. No niech ci będzie.
Trochę zbyt szybko dała się przekonać, wcale nie jak kobieta. ;)
PSN ID: WojtqGO

POK

  • MIR
  • *****
  • Rejestracja: 03-10-2006
  • Wiadomości: 14 345
  • Reputacja: 171
Odp: Wasza twórczość pisarska
« Odpowiedź #23 dnia: Lutego 09, 2014, 12:54:35 pm »
Wczoraj w nocy napisałem całość, dzisiaj zrobiłem tylko małe korekty. Miało być lekko, zabawnie i cynicznie ;)

Przyznam, że też nie przepadam za książkami pisanymi w takim stylu (np. zachwalane "Dożywocie" Marty Kisiel mi nie podeszło), ale jako króciutkie opowiadanko może być. Staram się pisać bardzo różnie. Tym razem wybrałem akurat taką formę, bo pomyślałem, że najlepiej będzie pasować do koncepcji.