Jak minął mi tydzień? Nieźle. W szkole było w porządku, mimo że w ostatni dzień miałem kartkówkę z łaciny - i tak dostanę 5, bo [NA SZCZĘŚCIE] wszystko umiałem
. W sobotę zrobiłem sobie imprezkę, o której możecie przeczytać więcej w temacie o imprezach growych. Było naprawdę miło, posiedziałem sobie z kumplami i pogadałem o... głównie niczym, ale i tak było spoko
. Wczoraj dłubałem jakieś lekcje, co nie jest najprzyjemniejszą rzeczą na świecie, ale jakoś przeleciało. Dzisiaj też prace domowe odrabiałem/odrabiam - właśnie skończyłem przepisywać PO i religię [+ praca domowa]. Za chwilę mam zamiar przeczytać trzy ostatnie lekcje z angielskiego - niby wszystko miałem już, ale nie zaszkodzi sobie przypomnieć
.