Tez sie z raz udziele
Ostatni tydzien, a nawet kilka...
W szkole sobie siedze, modle sie zeby profesorka jakas nie wzieła mnie do odpowiedzi, na przerwach szukam czegos interesujacego i w okolicach szkoły biore z kolegą fajki od młodych (tzn sęp
jesli swoich sie nie ma), w wolnych godzinkach szkolnych, lub po szkole czasem chodze do baru na bilarda w poszukiwaniu doświadczen
ide do domu, i.... nic ciekawego nie robie, obejze gorzką zemste, na Xie nie gram od miesiaca chyba (ale jutro bede miał GCN the best konsola), siedze przed netem, grałem w gre online (do czasu), ostatnio ze 3 razy w heroesa 3 zem pojechał, siakies tv troszeczke moze, potem wieczorkiem m jak milosc, na wspolnej, ewentualnie meczyki ligi mistrzów i inne sportowe oglądania, potem anime wieczorkiem obejze czasem, tak od razu z kilka odcinków Tenjou tenge (w 14 jestem) i wreszcie spac o ok. 24. Potem zledwoscia wstaje po 7:00... i tak w kolo. Potem nastaje weekendzik, albo obejze film w piatkową noc, albo wyciagnie mnie ktos do baru (albo 18stka, teraz mam 2 pod rzad), ale predzej to drugie. Aha, jak wypije ze 2-3 piwka to moje zmysły sie zaostrzają i lepiej mi w bilarda idzie, wtedy jestem dosłownie nie pokonany
ale jak wypije powyzej 5 i zacznie mnie brać, to ledwo w białą bile trafie. Potem jakis kolega się upije, albo sobie zygnie albo nie, odprowadzamy go do luzka (jesli 18stka), lub do domu. Na szczescie dobrze sie czuje i pije tyle ile powinienem, ostatnio dawno temu sie nie ukontrolowałem i sie ostro zchlałem, ok. polóweczki w dosc szybkim czasie zrobiło swoje. Ale ciesze sie ze moje lata praktyki w piciu nie poszły na marne.
Fak! to mialo byc co robilem ostatnio, a zem kawałek swojej biografi napisał, ale sie rozpedziłem
nie musiscie tego czytac
a jak juz przeczytaliscie to trudno :p
@walker-niestety musze sie z tobą zgodzic, Pedro dosc mocno tak jakby "udaje" inteligentnego, nie twierdze ze tak nie jest, ale te jego posty niektóre są takie na siłe.