0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Podpalałem, waliłem czym się dało. Wkurzony kupiłem rpg, jeden strzał i koniec walki. Niech żyje balans w tej grze :]
Niestety to racja. Nie licząc wyjątków, właśnie tak jest. Ot przerośnięty glut. Szkoda, że Dead Space tę nudę designerską kopiuje....
Ale to wspaniała gra. Lepsza niż RE5 nawet, a że ma wadę w postaci kilku kiczowatych bossów.... Cóż Kyo, RE5 też jest znakomite, a widzisz jak oponenci wyglądają.