Dziś skończyłem ME po raz trzeci, tym razem na HC. Na liczniku nabite 50 godzin i 59 lvl. Gram infiltratorem... Został ostatni raz - Insane. Zrobiłem już wszystko, byłem wszędzie. Ten ostatni raz strasznie na siłę przechodzę, ale nic to! Chciał bym jeszcze drugi, większy DLC (Pinnacle Station) strzelić, ale kurka nie mogłem go na sklepie znaleźć. Już nie mogę się doczekać chwili gdy będę mógł kontynuować przygodę w ME2! Pomyśleć, że po pierwszym kontakcie te 4 czy 5 lat temu gra mnie odrzuciła!