Autor Wątek: SAM FISCHER VS SNAKE!  (Przeczytany 15493 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Niter

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 30-04-2005
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: 0
Re: SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #80 dnia: Maja 28, 2005, 12:08:33 pm »
A nie przeczytales wstepu?
Cytat: "gruby"
Którą z gierek/bohaterów wolicie? Dla mnie chyba bardziej twardzielski jest Snake, chociaż Fischer ma patenciarski noktowizorek :)
Mozna sie wypowiedziec na temat i postaci i gry wiec co? :?




Walker

  • Pontifex Maximus
  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 14-07-2004
  • Wiadomości: 2 158
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #81 dnia: Maja 28, 2005, 12:12:54 pm »
Cytuj
A nie przeczytales wstepu?
gruby napisał:
Cytuj
Którą z gierek/bohaterów wolicie? Dla mnie chyba bardziej twardzielski jest Snake, chociaż Fischer ma patenciarski noktowizorek Smile

Mozna sie wypowiedziec na temat i postaci i gry wiec co? Confused


no spoko spoko :D  :D ,moj blad nie doczytalem wstepu :oops:  :oops: , ale konfrontujac same postacie to Sam mi sie wydaje lepszym profesjonalista w tym co robi niz Snake....

Niter

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 30-04-2005
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #82 dnia: Maja 28, 2005, 12:17:56 pm »
Wybaczam :lol: Ale kazdy ma swoje zdanie i nie mam wontów do tych ktorzy lubia Sama rybaka.Poprostu Snake przypadl mi do gustu nie pod wzgledem np.ruchów ale czyms wiecej...moze charakterem i uczuciami 8)




Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #83 dnia: Maja 28, 2005, 12:29:30 pm »
Nie no słuchaj :D Von Zay napierdzielił z 20 zdan o grze, Niter ze 2 zdania i dopiero Niterowi zwracasz uwage, ze to temat Sam vs Snake :D

Jesli chodzi o te postacie to Snake jest na pewno bardziej charakterystyczną i fajniejszą postacią. Jesli chodzi o skradanie to chyba Sam wygrywa, ma wiecej mozliwosci od Snejka. Ale nie zauwazacie tez jego gorszych stron. Np. to co dcf wspominał, nie potrafi sie czołgac (a wiekszosc wytyka ze snejk nie kuca-chodząc), albo uzywa nie potrzebnych tricków których prawdziwy komandos by nie uzył np. Utrzymywanie się nogami o sciany w ciasnych korytarzach (chociaz ze tego bajery czesto sie nie uzywa).

W MGS:SE graczom przejscie gry srednio zajmuje ok. 20godzin, a filmiki w sumie nie trfają wiecej niz 10h. Wiec z filmikami Von Zay przesadził.

Straznicy faktycznie do najmadrzejszych nie naleza i łatwo sie z nimi uporac. Poziom trudności do trudniejszych nie nalezy. Ale przynajmniej są czujni! rozglądają sie i przejsc nie zauwazonym nie jest juz tak łatwo. A w SC straznicy prawie cały czas stoją w ciemnych miejscach :shock:  śmierc mają gwarantowaną, nie trudno sie zakrasc za plecy i podciac gardełko (szczególnie ze sie chodzi Samem).

I jeszcze napisze co pisałem kiedys. W SC chodzi o, zakradnij się - przesłuchaj głównego straznika - zhackuj komputer - idz dalej.

Jeszcze Von Zay pisał o tym telefoniku Snejka (jak opisywał akcje walki Sam vs Snejk), a przeciez Sam tez ma telefonik i dzwonią do niego w trakcie kiedy sie skrada.

Wiem, że bardzo ci sie podoba SC, ale zeby przez to widziec prawie same bledy w MGS: SE, a nie widziec prawie zadnych w SC?

Jesli chodzi która gra jest lepsza i zostaje w pamięci dla mnie wygrywa MGS: SE, jesli chodzi o bohaterów to juz sprawa gustu, a o tym sie nie dyskutuje. Ale dla mnie Snejk jest bardziej charakterystyczna postacią i jego skradanie jest wiele skuteczniejsze, nie pierdzieli sie tylko kazdemu moze podciac gardło.

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

Von Zay

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 02-06-2004
  • Wiadomości: 741
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #84 dnia: Maja 28, 2005, 15:32:48 pm »
Gwoli wyjaśnienia - moim idolem jest Garrett, złodziej. Obu omawianym tutaj pajacom w obcisłych strojach daleko do klasy, stylu i poziomu prezentowanego przez tego fachowca ("fachowiec nie pozostawia po sobie brudu - żadnych zabitych osób, ŻADNYCH słuzących, sprzątaczek, zwierzątek etc. etc." :] ). Tym bardziej grom w których występują (co tu dużo gadać - Złodziej I i II pod względem grywalnościowym rozwala i SC i MGS - ma dysponuję zarówno swobodą jak i możliwościami głównego bohatera)

Drugie miejsce - JC Denton, ale o nim kiedy indziej...

Dopiero na trzeciej pozycji jest Sam. Sam też ma klase, odwala akcje niemożliwe i zaopatrzony jest w magiczne-niewidzialne-świecące-trzykule. Nie jest ideałem, ale przynajmniej ma normalny punkt widzenia :]

Snejka bardzo lubiłem... do czasów drugiego MGS'a. Od tego momentu zaczął się dramat. Seria rozwija się nierównomiernie - o ile same pomysły są świetne to ich realizacja woła o pomste do nieba! Kamera, niezniszczalność Snejka, etc. etc. Najbardziej drażnią mnie ftopy w fabule i dwulicowość Snejka. Weźmy taki pojedynek ze Sniper Wolf (najdurniejszy pojedynek ever) - najpierw walka na śmierć i życia, plucie w twarz, kopanie po oczach, przekleństwa, krabiny, bomby atomowe - no sieka jak się patrzy, a gdy pani Snajper dostała po d*** i zdycha, nagle zbiera się jej na zwierzenie "jaka ta wojna jest zła" a Snejk cichutko pochlipuje... by za chwile jak gdyby nigdy nic zakatrupić strażnika...
Albo w MGS3 scenka z Ocelotem, kiedy to pajac ma niezaładowany rewolwer, Eva przejeżdża po nim motocyklem, a Snejk daruje życie. Czemu darował? "Bo jest jeszcze młody"!! O co temu pajacowi kurde chodzi?!
Innymi słowy - Snejka uważam za niezrównoważonego psychicznie. Wypłakuje się w codecu, tu znowu podżyna gardła...

Fishera przynajmniej można zrozumieć - "odbierając życie nielicznym ratuję życie wielu". I ma się realny wpływ na zdażenia (scena z Pandora Tommorow w Izraelu, kiedy tą bodajże Dhalme można bylo zabić albo nie i wybór zależał od gracza). Chłop jest chłodny, spokojny, ale WIE CO ROBI (Snejk nie). Czuć że jest żołnierzem - cele są takie a takie i takie a takie realizuje.

Duch

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 28-04-2005
  • Wiadomości: 279
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #85 dnia: Maja 28, 2005, 18:18:40 pm »
Ja wole Snejka bo w kazdej czesci wyrywa jakas panienke,a Rybak nic nie ruszyl w tych sprawach(to moze dlatego,ze bez reszty oddał sie łowieniu ryb i nie ma czsu na dziewczyne)) :twisted:

Ako

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 15-07-2004
  • Wiadomości: 2 652
  • Reputacja: 1
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #86 dnia: Maja 28, 2005, 18:54:33 pm »
Cytat: "Duch"
Ja wole Snejka bo w kazdej czesci wyrywa jakas panienke,a Rybak nic nie ruszyl w tych sprawach(to moze dlatego,ze bez reszty oddał sie łowieniu ryb i nie ma czsu na dziewczyne)) :twisted:

a może jest gejem? :lol:

Renshu Clan

Renshu Clan Ako, UFO, Gawlisz, Zgieru, Gutek, Filo, Mysza, Tsubasa, Sheva, Luki_k

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #87 dnia: Maja 28, 2005, 19:04:36 pm »
Cytat: "Duch"
Ja wole Snejka bo w kazdej czesci wyrywa jakas panienke,a Rybak nic nie ruszyl w tych sprawach(to moze dlatego,ze bez reszty oddał sie łowieniu ryb i nie ma czsu na dziewczyne)) :twisted:

Co wyłapał Snake w Sons of liberty?Raidena?

Vitryna

  • Budowniczy socjalizmu
  • *****
  • Rejestracja: 20-04-2004
  • Wiadomości: 618
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #88 dnia: Maja 28, 2005, 19:05:03 pm »
Moim zdaniem Snejki to ćfok :] w każdej części niby ma laseczke..ale każda go puszcza kantem dupy vide Eva...a Sam ma córkę więc chyba już mu nie w głowie dupy  :lol:  :P

Player01

  • Gość
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #89 dnia: Maja 28, 2005, 19:40:42 pm »
Jak sie zastanowie, to niby Sam ma mocarne akcje, ale ladowanie Snake'a w dzungli zabija wszystko. zeby zrobic cos takiego trzeba byc prawdziwym madafaka.
Von, te wszystkie przysmiertne wypowiedzi bohaterow wzmacniaja klimat gry i sprawiaja ze bardziej zzywamy sie z bohaterami emocjonalnie.
W SC grasz zeby pograc, w MGS grasz zeby przezyc cos niesamowitego.
Snake nie jest tak uzdolniony jak Sam, ale za to jest bardziej "zywy".

Niter

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 30-04-2005
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #90 dnia: Maja 28, 2005, 20:53:34 pm »
Sam Rybak to robot :?




dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #91 dnia: Maja 28, 2005, 21:15:15 pm »
Ostatnio oglądałem taki skecz reklamowy dot. MGS4 ,było tam mnóstwo aluzji do raidena ,a nawet do sama (Snake wybija się z trzema lampkami ,a chodząc wydaje taki metaliczny dźwięk) Zainteresowanych kieruje na IGN.

Ganon

  • ZMP-owiec
  • ****
  • Rejestracja: 29-12-2004
  • Wiadomości: 323
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #92 dnia: Maja 28, 2005, 21:28:55 pm »
To byl trailer MGS4 pokazany na E3, nie spot reklamowy :wink:  Rozwalajacy motyw z Raidenem, a krzeslach nie wspomne :lol:
Roma Roma Roma
core de' sta citta
unico grande amore...

dcf

  • Pawka Morozow
  • *****
  • Rejestracja: 04-11-2003
  • Wiadomości: 1 056
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #93 dnia: Maja 28, 2005, 21:35:54 pm »
Oglądałem go z 10 razy i zawsze piałem :D Zwiastuny mgsów zawsze rulzują (pamięta ktoś motyw z kichającym Snake'iem w szafie ?)

CassSept

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 30-01-2005
  • Wiadomości: 2 194
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #94 dnia: Maja 28, 2005, 21:44:14 pm »
Nie grałem w żadną grę z wymienionych, ani MGS`a, ani Splinter Cella ale od zawsze mnie jedno zastanawia...
Jak Sam Fisher moze latać z trzema lampkami na głowie i nikt go nie zauważa  :lol:

Niter

  • Towarzysz
  • ***
  • Rejestracja: 30-04-2005
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: 0
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #95 dnia: Maja 28, 2005, 21:45:33 pm »
Ten moment jak nie bylo miejsca dla Sneja..hahahaha...Snejk wymiata :!:




Hubi

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 24-03-2005
  • Wiadomości: 5 104
  • Reputacja: 0
  • Poznasz głupiego po czynach jego.
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #96 dnia: Czerwca 02, 2005, 14:44:06 pm »
Grajac w Pandore Tommorow uwierzylem w to, ze wreszcie dostalem gre bez ograniczen- w ktorej bohater bedzie mogl przejsc przez kazda przeszkode. Ale gdy na tym lotnisku (nie pamietam dokladnie czy to bylo wlasnie lotnisko) zobaczylem barierke na mojej drodze (wysokosc: do pasa) i wtedy nie moglem juz tej barierki przejsc i musialem jakos na okolo latac. I tym akcentem przestalem lubic SC. A MGS'y lubilem juz od czasow PSX'a i nigdy mnie nie zawiodly.

yap

  • Człowiek dobrej roboty
  • *****
  • Rejestracja: 24-05-2005
  • Wiadomości: 708
  • Reputacja: 29
  • GT: DARKERRYU PSN ID: YapPL
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #97 dnia: Czerwca 05, 2005, 20:27:18 pm »
Dla mnie trylogie Splinter Cell i Metal Gear Solid są absolutnym "must have" dla każdego fana skradanek i gier z jajem. Wystarczy odstąpić tylko od takich bezsensownych porównań typu "co bardziej widać: kamuflaż Snake'a czy lampki Fisher'a?". I po krzyku. Mamy gry, które sprawiają, że leci nam po nogach i nie możemy doczekać się kontynuacji. A spoty reklamowe MGS 4 są rzeczywiście fajne. Ja jednak jestem przeciwny wpienianiu graczy i powodowaniu u nich ślinotoków na grę, która ukarze się Bóg jeden wie kiedy.

siudym

  • Marynarz z Potiomkina
  • *****
  • Rejestracja: 07-05-2005
  • Wiadomości: 3 125
  • Reputacja: 6
SAM FISCHER VS SNAKE!
« Odpowiedź #98 dnia: Czerwca 06, 2005, 14:55:10 pm »
widoczne lampki fishera? tak samo mozna sie przyczepic do tego ze po zastrzeleniu zwierzaka w MGS3 on zamienia sie w kartoniki z jedzeniem....

wiadomo ze w takich grach musza byc zawsze jakies nierealne rzeczy/patenty - przeciez to gra