Powiem wam tegoroczny maturzyści całą prawdę o studiach. Cokolwiek wybierzecie, to się w pewnym, mniejszym lub większym, stopniu rozczarujecie. Nawet fani Japonii, co tancują na zlotach fanów mangi i mają tatuaż z Poringiem na czole będą rozczarowani japonistyką. Także polecam nie iść na studia chyba że naprawdę macie plan na życie, a iść, bo wypada, to już lepiej wskoczyć do pośredniaka czy za kasę starszych na studia zrobić kurs spawacza podwodnego czy prawko na ciężarówkę i ADR-y na przewóz dynamitu. Przemyślcie to poważnie, bo 3/5 lat męczyć się to nie ma sensu, chyba że macie NAPRAWDĘ pomysł, a nie szukać po elektronice pracy w sklepie z lampami.
---
Chodziło o utrzymanie, przez 3 lata troszkę tego wyjdzie.