mnogosc trybow, mozliwosc customizacji itd.
na 1UP opisali jaki tryb sobie sklecili, stworzyli mape gdzie bylo sporo platform, ustawili grawitacje na mniejsza i bronie jedynie "mloty grawitacyjne" do tego ustawili, ze nie da sie zginac, wygrywa gracz, ktory spadnie z platform najmniejsza ilosc razy itd.
jest firefight jak w ODST, ale mozna grac poobu stronach, z tym ze jako elite sie kombinuje jak powstrzymac spartan przed zdobyciem punktow (czyt. zabiciem innych z covenantow AI)
jest tego tyle, tyle mozliwosci stworzenia meczu, ze gra w MP praktycznie nigdy sie nie konczy bo za kazdym razem moze zaprojektowac inna rozgrywke
do tego wszystkiego dochodzi edytor map upgrade'y i wszystkie mozliwe tryby sieciowe
Wooooow.... Co z tego, że BoBaN, lubi klanówki w MW 2, z szybką akcją, co z tego, że ja wolę ociężały klimat Bad Company 2 na hardcore, co z tego, że inny woli lekkiego Uncharted 2. Halo ma najlepsze multi i basta...
Zastanów się, to akurat nie jest kwestia samej jakości, tylko odpowiedniego klimatu multi. Może i matchmaking jest lepszy, ale to nie czyni go naj naj naj lepszym multi na konsolach. Jeden lubi czekolade a drugi jak mu nogi śmierdzą... Więc daruj sobie takie porównywanie Halo do cudu świata
Bo mnie na przykład w Halo multi ni grzeje ni ziębi, a w Reach chce zagrać głownie dla kampanii single player w coopie
Rozumiem , że grałeś w betę Reacha na swoim chlebaku.
Nie, ale gralem w wystarczajaca ilosc gier by wiedziec, ze matchmaking ssie w porownaniu do zwyklej listy serwerow.
Wpis, wystarczy zagrać w jakąkolwiek gre na PC (bądź konsoli jeśli takie są) z dedykowanymi serwerami by stwierdzić, że jakikolwiek Matchmaking to padaka przy tak starym i sprawdzonym rozwiązaniu