Dzisiaj skończyłem krucjatę Gabriela i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Przede wszystkim KLIMAT i DESIGN (od przeciwników po miejscówki) gniecie jaja. Sam system walki jest całkiem przyjemny mimo iż posiadamy
tylko jedną broń, choc to nie do końca prawda bo dochodzi też gauntlet
to walka nie znudziła mnie ani trochę przez cała grę.
Polecam grac od razu na knight'cie bo wtedy na prawdę trzeba kombinowac z magią, ciosami (wszystkie użyteczne) i używac sub weapons (każda jest absolutnie przydatna). Mogłoby byc więcej ciosów, ale artefakty rekompensują tą stratę. Przy odrobinie wprawy walki potrafią zachwycic swoją widowiskowością.
Sterowanie na początku sprawia trochę problemów (walka), da się przyzwyczaic, ale unik powinien byc wykonywany samą prawą gałą.
Teraz trochę czepialstwa, albo bardziej to co chiałbym aby ukazało się w sequelu
mogli by dac holy water i jakąś odtrutkę na trucizny jako osobne przedmioty do jednorazowego użycia np pod krzyżakiem, a dac więcej typowo ofensywnych sub broni, więcej mocy z artefaktów, rozwinąc bardziej combat cross (nowe upgrade'y), może jakąś nową broń. Chociaż sądząc po końcówce po napisach system może byc zupełnie inny
Zakończenie to odpowiednio takie emotki w moim przypadku:
Grę oceniam na 9 i czekam z niecierpliwością na DLC.