Ja wiem, że na Wii/DS jest dużo Babyz, Dogz i Catz, ale to są Sim
sy, nie Simzy
Więc jako że jestem dewiantem (mam nawet konto na deviantART
) mogę się podzielić opinią.
Po pierwsze, największa zmiana, jaką wprowadzono do gry, czyli otwarte miasto - Simy nie są już ograniczone tylko do własnego mieszkanka, mogą w każdej chwili wyjść do sąsiadów, wyjść na miasto, do sklepu, do parku, na plażę, gdzie tylko chcą. To wszystko bez żadnego ekranu ładowania - wystarczy oddalić kamerę i już.
Co najlepsze, całe miasto żyje - Simy, którymi aktualnie nie sterujemy nie stoją w miejscu i nie czekają, aż znowu gracz do nich wróci, tylko żyją własnym życiem (przez to jest trochę skopany sam interfejs z wyborem "aktywnej rodziny", ale da się to przeżyć). Ba, podczas gdy gracz zajmuje się jedną rodziną, w innej może dojść do romansów, konfliktów, ślubów, rozwodów, śmierci, narodzin dzieci czy nawet wyprowadzki (mi się to jeszcze nie zdarzyło, bo nie maiłem czasu dużo grać, ale ponoć simy mogą się wyprowadzać z miasta a na ich miejsce mogą wprowadzać się nowi simowie). Dodatkowo, w przeciwieństwie do Sims 2, gdzie wiek zmieniał się tylko tym Simom, którymi aktualnie sterowaliśmy, tutaj całe miasto się starzeje. W efekcie może dojść do tego, że gdy zmienimy aktywną rodzinę, a potem po pewnym czasie wrócimy do poprzedniej, możemy zastać coś zupełnie innego, niż zostawiliśmy
.
Na szczęście, jeżeli ktoś nie chce, by miasto żyło swoim życiem, albo by simy się starzały, twórcy dali możliwość wyłączenia obu tych opcji. Dodatkowo w opcjach można zmienić długość życia Simów (maksymalnie to chyba 900) więc nie ma sytuacji, jak w Sims 2, gdzie bez używania kodów (bo o ile dobrze pamiętam, tylko za ich pomocą można było wyłączyć starzenie się) Simy dorastały z prędkością światła i nie dało się nimi tak naprawdę nic zrobić.
Poprawie uległy również współczynniki nastroju. Raz, że wyrzucono komfort i otoczenie (nie pamiętam, czy było to w Sims 2) a dwa, teraz większość współczynników napełnia się szybciej. Nie pamiętam, jak było w Sims 2, ale tutaj np. zjedzenie czegoś na szybko zapełnia w całości współczynnik najedzenia - haczyk polega na tym, że współczynnik ten za to spada szybciej, niż jakby nakarmić Sima porządnym obiadem. Dzięki takim zabiegom jest jednak łatwiej przywrócić Sima do porządnego stanu. Na plus należy zaznaczyć też, że gra pokazuje, ile czasu zostało (w Simo-godzinach), zanim np. Sim padnie ze zmęczenia, albo puści mu pęcherz; również przy wykonywaniu różnych czynności, które kończą się w odpowiednim momencie, gra wyświetla, o której się one zakończą, więc gracz ma pełną kontrolę nad tym, co i kiedy ma się wydarzyć.
Niestety, Simy wciąż się ślamazarzą przy wykonywaniu czynności i mimo wszystko na całą poranną procedurę (pościelenie łóżka, wykąpanie się, zjedzenie, załatwienie potrzeb), którą normalny czlowiek może wykonać w ciągu nawet 15-20min, Simy poświęcają około 2 godzin
.
Ogólnie wprowadzono sporo usprawnień w mechanice gry, dodano sporo nowych interakcji (można np. zamiast iść na siłownie uprawiać jogging; jeżeli Sim jest dobry w technice, może sam usprawniać przedmioty w domu itp.), dano możliwość wybrania, co się robi w pracy (można pracować ciężko, odpoczywać, bawić się z kolegami, pomagać szefowi itp itd) itp itd. Do tego Simy dostały w swoje posiadanie komórki - głównie służą one do komunikowania się między sobą (ponieważ teraz można wyjsć na miasto, więc telefon stacjonarny nie wystarcza), ale można przez nie dostawać też różne zlecenia (np. jeżeli jesteś dobrym kucharzem to ktoś prosi cię o przygotowanie jakieś potrawy) czy też robić fotki (i zawieszać je na ścianie ;P).
Zmieniły się również mechanizm życiowych celów. W zależności od sytuacji pojawiają się nowe pomniejsze pragnienia życiowe - gracz może zachować sobie 6 z nich i w dowolnym momencie je wykonać (są to różne czynności, od np. pogadania z jakimś Simem, po kupno jakeigos przedmiotu, nauczenie się czegoś, wysłania pienędzy na fundację charytatywną itp itd). Za wykonanie pragnień oczywiście poprawia się nastrój Sima + dostaje on punkty. Za punkty można kupować sobie specjalne perki typu żelazny pęcherz (można zapomnieć o kiblu), płodność (większa szansa na duże potomstwo
), zwiększenie szybkości uczenia się itp itd. Dodatkowo każdy Sim ma jeden duży życiowy cel, który wybierany jest przy tworzeniu Sima - go jeszcze nie udało mi się spełnić, więc nie wiem, co daje
.
Jeżeli chodzi o tworzenie Simów, tutaj jest kilka rzeczy na plus, i kilka na minus. Na minus przede wszystkim to, że gra daje dużo mniejsze możliwości w tworzeniu Simów. Na początku myślałem, że to tlyko mi się wydawało, że Sims 2 miał więcej opcji, ale po zobaczeniu innych for okazało się, że to prawda. Nie wiem czemu EA wywaliła część opcji
. Do tego jest dużo mniej ubrań, fryzur i innych tego typu pierdół (ale to jest zapewne związane z tym, że jak ktos chce, może sobie na biężąco kupować rzeczy ze sklepu EA - oczywiście za prawdziwe pieniądze).
Na plus za to należy dać to, że Simy wyglądają mniej kreskówkowo (chociaż wciąż nie jest to poziom realistyczny
) oraz to, że można sobie dowolnie zmieniać kolory włosów (w tym kolor pasemek, kolor końcówek, odrostów itp.) oraz kolory i wzory ubrań. Ogólnie tyczy się to wszystkich przedmiotów w grze - wszystkie przedmioty mają jakieś predefiniowane kolory i wzory, ale w każdej chwili można to zmienić; każdy przedmiot (mebel/ubrania) podzielony jest na poszczególne części, którym można z osobna nadawać wzory (z zestawu, który jest naprawdę spory + można tworzyć własne) oraz kolory (tu już pełna dowolność). Nie muszę dodawać, jak bardzo to pomaga w budowaniu domu - nie ma już sytuacji w stylu "łee... chcę zrobić dom w stylu biało-czarnym a nie ma w takich kolorach fajnych szafek" ;P.
Dodatkowo przy tworzeniu Sima nadajemy mu cechy charakteru. I tu są różne, od zwykłych (typu przyjazny, lubi komputery, nie przepada za sztuką), po naprawdę wykręcone (nie lubi przyrody - wówczas Sim NAPRAWDĘ źle się czuje, gdy jest na zewnątrz, kleptoman - Sim może kraść
, szaleniec - może np. zacząć łowić ryby w basenie ;D, itp).
Ogólnie (bo na razie nie chce mi się już pisać
), nie jest to rewolucja, jak było w przypadku Sims1 -> Sims2, ale naprawdę dobra ewolucja. Zniknęło niestety sporo fajnych patentów z Sims 2 (np. teraz już w ważnych życiowych chwilach nie włacza się filmik
), nie ma oczywiście rzeczy, które były obecne w dodatkach (czyt: znowu nie można sobie kupić psa
), no i EA ograniczyła liczbę mebli i ciuchów na rzecz możliwości dokupienia ich sobie ze sklepiku (w którym ceny są cholernie spore - ponoć za 4 zestawy mebli można dać nawet około 40$
), ale za to doszło sporo nowych fajnych rzeczy + poprawiono sporo wkurzających rzeczy z przeszłości.
Ogólnie, jak ktoś lubi Simy - brać na 100%. Jak ktoś nie lubi, to pewnie i tak nie polubi, bo wciaż będzie uważał, że to gra dla dzieci, bab i dewiantów
.
EDIT: Fak, to ja się tu rozpisuję, bo myślałem, że jeszcze nie kupiłeś i chciałeś się dowiedzieć o nowych patentach, a tu się okazuje, że masz swoją kopię