Co ja mam napisać? Wymienię jak leci (będzie tego trochę z jakimś tam opisem - i tak nikt nie będzie tego czytać).
Polish:
- Kult, Kazik i KNŻ - genialne teksty i jeszcze lepsza rozpierducha na koncertach. Szczególnie na Wyspie i w WZ (o tak, w tym syfie)
- Pidżama Porno - jak powyżej
- Farben Lehre - czy ktoś to zna???
- T.Love
- Para Wino - no to jest wrocławska kupa
- okazjonalnie - Lady Pank, KSU, Dezerter, Blade Loki, Jacek Kaczmarski (genialna "Nasza Klasa" - idzie się popłakać), Kaliber 44 (ale tylko 3 piosenki, bo HH nie trawię), Klinika, Nagły Atak Spawacza (tylko te najbardziej debilne - taki sentyment, w czasach podstawówki umierałem z ich głupoty

), Nauka o Gównie (tak wiem wiem, ale "Janek" rządzi - jak oglądaliście "PSY" to znacie pewnie słowa "Janek Wiśniewski padł !!" hehe), Post Regiment, Podwórkowi Chuligani, Akurat (zajebiocha), Ztvorki i El Dupa, Raz Dwa Trzy, Piersi (pierwsza płyta rulz), Buzu Squad, Hey, Marek Biliński ("Ucieczka z Tropiku" i te klimaty, a nie Koło Fortuny hehe), Mazzol, Republika (zwłaszcza Psy Pawłowa) i NORF (mój kumpel z uczelni, ale takie tekkno, że łeb spada) - większość po jednej piosence
- kiedyś było nocne słuchanie Technikum Mechanizacji Muzyki FM na RMF FM, ale szef radia to Mason jakiś i już nie ma tego genialnego programu
Foreign:
- Alphaville - sentment, ale muza piękna
- A-Ha - stare kawałki, dla relaksu
- Rammstein - niemiecki wypasior
- Wolfsheim - klimat do cięcia żył
- R.E.M. - Low zarządza !!
- Yoko Kanno (muza z anime Cowboy Bebop niszczy mnie zupełnie)
- i dalej - Andone (niemiecka kapa, ale rządzi ehehe), Aphex Twin (Come To Daddy ruuulz), Animals (Der Iz A Auz Yn Nu Orlinz), Apocalyptica, Apollo 440 (włączam na nowo swój biologiczny zegar, oto moja godzina zero zero zero zero

), Blind Guardin (Lord Of The Rings rozmiata towarzycho), Bloodhound Gang, Carl Cox (co on wyczynia to nie-do-opisania), Chris Liebing (może łeb urwać przy jego 70-minutowych setach), CJ Bolland (ciężko z głową), Cold Storage, Cranberries, Depeche Mode (Personal Jesus idealne do discmana), DJ Assault (Ass & Titties

), Dr Motte & Westbam, Eminem (nigga fakin style), Faithless, Fugees, Goran Bregovic (bez Kayah !!), Guano Apes, Jam & Spoon (piękne piękne piękne), KLF (Last Train To Transcentral i te klimaty), Kosheen, Laserdance (hehe wiem wiem), Limp Bizkit, Manowar, Marusha, Members Of Mayday, Metallica (kiiilka), Mike Oldfield (trzeba było być w Sosnówce to byście wiedzieli), Moby, Paul Van Dyk, Red Hot Chilli Peppers, Sven Vath (Scorpio's Movement to klasyka), Takkyu Ishino (żółte tekkno), The Prodigy, U2 (ech te wspomnienia

), Underworld, Placebo (baba ładnie śpiewa ehhehe), System of a Down (Link er com tu tałn) i do tego muza z filmów ... staaaarczy
