Ten tego... wpis.
Z drugiej strony, po co ludzi uświadamiać w ten sposób? Wiadomo, że na każdym etapie życia ktoś może nas sponiewierać bagażem doświadczeń. Napierdalanie na młodych, że mają mnóstwo czasu w porównaniu do gościa, co ma dwójkę dzieci, dwa etaty i oddech banków na plecach jest bezsensem. Wszystko ma swój czas i tak, jak do nostalgii za dzieciństwem, tak do narzekania młodzieży, której jedynym obowiązkiem jest chodzić do szkoły/zajęcia, należy podchodzić ze zdrowym dystansem. Na gadanie starszych od siebie ludzi (czy to w robocie/towarzysko), że "w dupie byłeś, gówno widziałeś" należy parskać śmiechem, bo ustawicznie powtarzane wkur**a strasznie. Ty też becet miałeś zapewne czas w życiu, że wstawanie o 7 rano było czystym masochizmem.